Co dalej z dolarem?

27-10-2021 10:20
Przedstawiciele Rezerwy Federalnej wchodzą w okres blackout-u przed posiedzeniem, które będzie miało miejsce w przyszłym tygodniu, dlatego też rynek będzie się musiał skupić na danych gospodarczych, które do tego czasu zostaną opublikowane. Decyzja o ograniczeniu skupu jest już w dużej mierze w cenie, zatem dolar może nieco mocniej zareagować na dane o PKB (czwartek) oraz na wskaźnik PCE (core). Wall Street wyznacza nowe maksima a wzrosty są napędzane przez dobre wyniki spółek. Dziś decyzje w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Kanady.
Co dalej z dolarem?

PKB Stanów Zjednoczonych za III kwartał ma być opublikowany jutro. Oczekiwania są na poziomie 2,6 proc. kwartał do kwartału. Rynek może się jednak rozczarować, ponieważ ożywienie gospodarcze w wakacje straciło znaczną dynamikę. Nadal utrzymywały się niedobory materiałów i siły roboczej co wywierało presję na wzrost cen. Po drugie ożywienie w sektorze usług (wymagające bliskiego kontaktu między ludźmi) spowolniło, ponieważ wysokie wskaźniki infekcji sprawiły, że konsumenci stali się bardziej ostrożni. Dodatkowo zabrakło pakietów stymulacyjnych, które w pierwszych dwóch kwartałach zapewniły dodatkowy impuls wzrostowy. Gorsze dane od konsensusu mogę osłabić dolara i wówczas kurs EUR/USD ponownie zbliżyć się do poziomu 1,17. Z kolei PCE oraz indeks kosztów zatrudnienia (składnik ISM dot. cen płaconych) nadal prawdopodobnie będą wskazywały na wyższą presję inflacyjną. Obawy o stagflację mogą doprowadzić do krótkoterminowej słabości dolara. Potrójny szczyt na EURUSD na wykresie H4 nadal jest aktualny i faworyzuje w krótkim terminie USD, ale dane makro mogą całkowicie odwrócić sytuację. 

Wall Street bije kolejne rekordy. Nasdaq zrównał się z historycznym szczytem, SP500 i Dow Jones są już wyżej i wyznaczają nowe, nigdy nie obserwowane poziomy. Sezon wyników kwartalnych w USA w pełni. Wczoraj po sesji opublikowała je firma Alphabet (Google). Wyniki okazały się mieszane. Zysk netto wyniósł 18,94 mld USD a całkowite przychody oscylowały wokół 65,1 mld USD. Lekko rozczarowały przychody z reklam na YouTube. Na wczorajszej sesji akcje spółki odnotowały wzrost rzędu 1,35 proc. Jednak w handlu poza sesyjnym akcje spółki lekko traciły. Z kolei Microsoft pokazał zdecydowanie wyższy zysk netto od wstępnych założeń. Wyniósł on  20,5 mld USD.  Przychody wzrosły w Q3 wzrosły najszybciej od 2018 roku. 

Bank Kanady dziś podejmie decyzje w sprawie stóp procentowych. Koszt pieniądza pozostanie prawdopodobnie na niezmienionym poziomie, jednak bank może ogłosić wyjście z programu skupu aktywów. Przypomnijmy, że w kwietniu oraz czerwcu instytucja zredukowała program skupu o 1 mld CAD do 2 mld CAD. Dziś poznamy również nowe projekcje banku. BoC we wrześniu podtrzymał swoje forward guidance, zgodnie z którym kluczowa stopa procentowa ma pozostać na efektywnym niskim poziomie do drugiej połowy 2022 roku. Za całkowitym wyjściem z QE przemawia rosnąca inflacja, poprawa na rynku pracy oraz fakt, że firmy patrzą w optymistyczny sposób na perspektywy biznesowe. Być może również forward guidance zostanie zmienione a pierwsza podwyżka zostanie zasygnalizowana już w pierwszej połowie przyszłego roku. Taka zmiana z pewnością ponownie dałaby paliwo na kolejną falę aprecjacyjną dolara kanadyjskiego. Rynek co prawda w pewnym stopniu zaczął już wyceniać taki krok. Jeśli zatem bank okaże się nieco bardziej powściągliwy w swoich decyzjach, wówczas CAD powinien osłabić się podczas dzisiejszych notowań. W średnim terminie nadal waluta kanadyjska powinna się jednak umacniać. 

EUR/PLN nadal utrzymuje się na wysokim poziomie w okolicach 4,61. Wczoraj para walutowa zawędrowała jeszcze wyżej na 4,62 po czym w okolicach godz. 10:00 widzieliśmy ruch aprecjacyjny złotego. Kluczowe dla naszej waluty w tym tygodniu będą wstępne dane pokazujące jak kształtowała się inflacja w październiku. Prognozy zbierane przez agencję Bloomberg kształtują się na poziomie 6,4 proc. Wyższe poziomy i zbliżone do konsensusu powinny wpłynąć na umocnienie PLN. 

 

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.