W którą stronę teraz?

Poranne   •   04-04-2018 09:28
Świeże akcenty w potyczkach handlowych USA-Chiny póki co nie robią wrażenia na rynkach finansowych, gdzie inwestorzy jeszcze nie zdecydowali o kierunku na nowy kwartał. Rynek akcji i walutowy przeszły w dryf, choć tło makroekonomiczne ciąży na EUR.
W którą stronę teraz?

USA kontynuuje proces ograniczania swobody w handlu z Chinami i w nocy przedstawiło listę ok. 1300 produktów, na które zostanie nałożone 25-proc. cło. Restrykcje mają dosięgnąć towarów za 50 mld USD, wobec których Biały Dom ma zarzuty o nieprawidłowe wykorzystanie wartości intelektualnej i technologii pochodzącej z USA. Poza tym komunikat nie wniósł nic nowego ponad to, co inwestorzy wiedzieli, kiedy administracja Trumpa wykonała pierwszy ruch w ramach wojny handlowej z Chinami, zatem po rynkach nie widać panicznej wyprzedaży. Przed nami jeszcze konferencja prasowa strony chińskiej (10:30) i od skali działań odwetowych może zależeć, czy spokój inwestycyjny zostanie złamany. Na razie wczorajsze odbicie Wall Street po poniedziałkowym załamaniu tonuje emocje, ale też pozostawia inwestorów w ślepym poszukiwaniu kierunku. Choć nadal nie widzę powodów, by rezygnować z oczekiwań rozkręcenia się większej awersji do ryzyka w kolejnych tygodniach, na ten moment nie widać siły, która wyraźnie przybliżałaby taki scenariusz. Równie dobrze ten tydzień upłynie pod znakiem wyczekiwania raportu NFP z nadzieją na silny impuls.

Odbicie rynku akcji paraliżuje USD/JPY, gdzie nie ma już śladu po poniedziałkowym zjeździe. Crossy jena z walutami surowcowymi mogą być tu główną siłą sprawczą, a część inwestorów chce rozgrywać temat odrzucenia obaw o wojny walutowe (osobiście nie kupuję tego). Jeśli już mamy analizować fundamenty makro ważniejszą kwestią mogą być problemy EUR. Marcowy PMI dla przemysłu potwierdził drugi z rzędu spadek przy obniżeniu się tempa nowych zamówień do najniższego poziomu od listopada 2016 r. To może być jeden z pierwszych sygnałów, że globalne ożywienie w 2018 r. może nie być takie silne, jak się na początku roku większości wydawało, a przynajmniej strefa euro zaczyna wyróżniać się negatywnie. To czyni EUR bardziej wrażliwe na ewentualne rozczarowanie we wstępnym szacunku inflacji dziś przed południem. W zeszłym tygodniu słabiej wypadły wartości z Niemiec, co już stało się pożywką dla spekulacji o słabnącym potencjale EBC do normalizacji. Dalej trzymam się zdania, że największym zagrożeniem dla EUR jest nawis długich pozycji spekulacyjnych, które od jakiegoś czasu nie pracują i frustracja inwestorów może złamać kurs, a gorsze dane mogą posłużyć za katalizator.

Poza tym dziś w kalendarzu dane z Polski, Wielkiej Brytanii i USA. Marcowy CPI z Polski powinien być wsparty podwyżkami cen przed Wielkanocą i odbić do 1,7 proc. r/r, wracając tym samym w cel inflacyjny NBP. Nawet pozytywne zaskoczenie nie wystarczy jednak, by wzmocnić złotego, gdyż gospodarka nie generuje wystarczającej presji inflacyjnej, by zmusić RPP do podwyżek stóp procentowych. PMI dla brytyjskiego sektora budowlanego, jeśli wczorajszy lepszy wynik wskaźnika dla przemysłu może być jakimś prognostykiem, ma szansę wesprzeć GBP. Po południu od raportu ADP oczekuje się podtrzymania solidnego tempa przyrostu zatrudnienia (prog. 210 tys.). Silnie ma też wypaść ISM dla usług, szczególnie że regionalne wskaźniki koniunktury nie dawały podstaw do negatywnych rewizji.

Zastrzeżenia prawne

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.

TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)

Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.

Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.

TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym

Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.

Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.

Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:

(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,

(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe

(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych

Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.

Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.

Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne

Sporządził:
Konrad Białas
Główny Ekonomista
Konrad Białas

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty
w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.