Uwiązany złoty

Wczoraj rano oklaskiwałem wyraźnie pozytywną reakcję złotego na wzrost globalnego apetytu na ryzyko i podkreślenie ujemnej korelacji z EUR/USD. Stąd tym bardziej jestem zaskoczony całkowitym zanegowaniem wczoraj wcześniejszych spadków EUR/PLN do 4,44. W środę kurs odbił do 4,49, a dziś rano jest niewiele niżej. EUR/USD tymczasem poprawia szczyty ponad 1,21 i tyle było z korzystania złotego na słabości dolara.
Lokalne czynniki nie przynoszą odpowiedzi na pytanie o przyczyny wyprzedaży. Na pewno nie były to objawy nerwowości wokół decyzji Rady Polityki Pieniężnej, na którą zresztą nie mogliśmy się wczoraj doczekać. Decyzja została podana rekordowo późno – o 16:15, czyli nawet po zwyczajowej godzinie publikacji komunikatu (przesunięty z 16:00 na 16:30). Sama decyzja nie przyniosła niespodzianki. Rada utrzymała stopę referencyjną na 0,1 proc., a komunikat w swojej wymowie w ogóle nie sprawiał wrażenia, że opóźnienie w publikacji wynikało z burzliwej debaty między członkami o przyszły kształt polityki. Rada w dalszym ciągu zamierza wspierać gospodarkę poprzez skup obligacji. Powtórzono też, że bank centralny chciałby widzieć słabszego złotego, ale nie pojawiły się żadne sygnały, że chciałby w tym „pomóc”. Ogólnie RPP zdaje się pozostawać na kursie, by nie zmieniać poziomu stóp procentowych co najmniej do połowy 2022 r. W trosce o ożywienie gospodarcze RPP będzie zdeterminowana utrzymywać łagodną politykę, nawet jeśli inflacja zacznie wyrywać się powyżej celu. Oczekujemy pierwszej podwyżki w trzecim kwartale 2022 r.
Wracając do złotego, wczoraj pojawiła się hipoteza, że przecena waluty to „kara” za podtrzymywane weto Polski i Węgier w odniesieniu do unijnego budżetu. Za takimi wnioskami przemawiać ma równie słaba postawa forinta węgierskiego. Problem w tym, że złoty i forint traciły od rana, podczas gdy weto zostało przypomniane w komentarzach unijnych dyplomatów dopiero po południu. Nawet nie chce wspominać, że wczorajsze informacje nie były nagłym zwrotem w sprawie – stanowisko Polski i Węgier od tygodni jest niezmienne. Tak samo jest niezmienne przekonanie, że na szczycie unijnym 10 grudnia uda się osiągnąć jakiś konsensus. UE nie byłaby sobą, jeśliby na ostatnią chwilę nie wypracowała porozumienia.
Co pozostaje? Prawdopodobnie na rynku nie ma konsensusu, że już na początku grudnia nastały idealne warunki dla rajdu walut rynków wschodzących. W ocenie niektórych uczestników rynku nie ma jeszcze miejsca na trwalszą aprecjację złotego czy forinta. W efekcie z punktu widzenia sceptycznie nastawionych inwestorów wysokie poziomy po wtorku były okazją do taktycznej sprzedaży z oczekiwaniami utrzymania dotychczasowej konsolidacji. Jeśli dodamy do tego dezorientację wśród tych inwestorów, którzy we wtorek stali za umocnieniem złotego, ich kapitulacja mogła tylko spotęgować osłabienie.
Osobiście uważam, że wczorajszy zwrot to tylko potknięcie dla średnioterminowego trendu umocnienia złotego. Szczepionkowa euforia przemawia za bardzo korzystnymi warunkami dla rynków wschodzących na starcie nowego roku. Złoty jest tani na tle historycznej wyceny, a poprawa perspektyw gospodarczych w oparciu o spadek ryzyk związanych z pandemią i prowzrostową politykę fiskalną i monetarną oraz większa skłonność inwestorów do ryzyka powinny pozwolić na umocnienie złotego na przestrzeni 2021 roku. Na razie jednak pozostaje respektować listopadowy kanał boczny.
Czytaj więcej na...

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.
TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.
Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.
TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym
Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.
Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.
Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:
(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,
(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe
(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych
Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.
Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne