Raport miesięczny FX: listopad 2017

Inercja głównych walut bierze się z hazardowego zakładu, jaki przyjęły banki centralne. Odważne decyzje z jesieni mają w sobie element silnego uwarunkowania od rozwoju sytuacji gospodarczej, a w szczególności na polu inflacji. Sprawa dotyczy ECB, Fed, Banku Anglii, ale też Riksbanku, Norges Banku, Banku Kanady. Generalna chęć do dochodzenia od ekspansji monetarnej zderza się z uporczywie słabą inflacją. Ani bankierzy centralni, ani uczestnicy rynku nie są gotowi postawić dużych pieniędzy na to, czy pomimo solidnego globalnego ożywienia inflacja zdoła przyspieszyć, w efekcie tryb „wait-and-see” dopada rynek FX, skutkując konsolidacyjnym dryfem.
Potrzeba więcej danych i dowodów presji inflacyjnej i płacowej, by móc zacząć dyskontować większą aktywność po stronie zacieśniania monetarnego. Bez tego trudno o większe zmiany w wycenie walut. Tematy zastępcze także nie są proste do tradingu. Poprawa w danych makro nikogo nie wyróżnia, kiedy solidne tempo wzrostu PKB jest zjawiskiem ogólnoświatowym. Rozczarowania w danych mają większą siłę przebicia, ale tylko na krótko, ponieważ przecież ogólny obraz pozostaje optymistyczny. W USA przez moment panowało zauroczenie reformą podatkową, która ma uczynić Amerykę wielką, ale im bardziej rozwleka się cały proces legislacyjny, tym coraz mniejsze widać w tym profity dla dolara. Jest coraz bardziej prawdopodobne, że zatwierdzenie reformy odsunie się w czasie do pierwszego kwartału 2018, w rezultacie osłabiają potencjalny pozytywny impuls dla USD. Jednocześnie nie widzimy powodów, dla których wokół dolara miał się utrzymywać pesymizm podobny do tego z okresu letniego i zakładamy przynajmniej umiarkowane umocnienie do końca roku.
Z końcem listopada widać przebudzenie funta, a raczej wzrost przekonania, że z obecnego położenia może być już tylko lepiej. Rynek dość łatwo przechodzi między wizjami bolesnego rozwodu Wielkiej Brytanii z UE a dżentelmeńską umową z korzyścią dla obu stron. Nie mamy przekonania, czy zauroczenie z ostatnich dni i rajd funta przetrwa na dłużej, biorąc pod uwagę mnogość tematów, o które negocjacje mogą się potknąć.
Im bliżej przerwy świątecznej, tym mniejszy zapał inwestorów do zajmowania większych pozycji, w efekcie czego mniejsze są szanse na mocniejsze zmiany kursów. Pod tym kątem rewidujemy nieznacznie nasze prognozy na koniec grudnia pod kątem umocnienia USD względem EUR, JPY, AUD i NZD, jednocześnie utrzymując prognozy długoterminowe, gdyż nie uważamy, aby informacje z ostatniego miesiąca wymuszały zmianę założeń.
Innym zjawiskiem widocznym w ostatnich tygodniach jest generalna odporność aktywów na pogorszenie sentymentu. Pomimo nagromadzenia wątpliwości o trwałość rajdu indeksów giełdowych, okresowe korekty w reakcji na czynniki ryzyka są płytkie i błyskawicznie odwracane. Droga kupna akcji (ale też i innych ryzykownych aktywów) wydaje się linią najmniejszego oporu. Spodziewaliśmy się mniej stabilnych rynków, szczególnie zakładaliśmy wzrost presji na rynki wschodzące zainicjowanej przez wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. Jako że to drugie nie następuje, waluty emerging markets korzystają na pozytywnym sentymencie. Widzimy w tym główny powód aprecjacji złotego, choć EUR/PLN przy 4,20 wygląda nam na wyczerpanego zjazdem, ale osiągnięcie celu 4,28 na koniec roku to trochę za wiele do oczekiwania od tego rynku. Korygujemy prognozę do 4,25.
Czytaj więcej na...

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.
TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.
Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.
TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym
Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.
Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.
Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:
(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,
(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe
(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych
Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.
Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne