Przed ECB: to jeszcze nie jesień

Opinie   •   07-09-2017 09:00
Na ostatnim posiedzeniu ECB w lipcu prezes M. Draghi stwierdził, że o przyszłości programu QE bank zadecyduje na jesieni. Zeszłotygodniowe przecieki obniżyły oczekiwania, że we wrześniu otrzymamy szczegóły wygaszania skupu aktywów, ale w tym tygodniu interesujące będzie, jak silniejsze ożywienie i mocniejszy EUR odbiły się na rewizji prognoz makro. Zaakcentowanie niezadowolenia z siły waluty może obniżać EUR/USD przynajmniej w krótkim terminie.
Przed ECB: to jeszcze nie jesień

Europejski Bank Centralny opublikuje swoją decyzję i komunikat w czwartek 7 września o 13:45. My i konsensus nie oczekujemy zmian w parametrach polityki monetarnej (stopa referencyjna: 0 proc., stopa depozytowa: -0,40 proc., wielkość skupu aktywów: 60 mld EUR/mies.). Na 14:30 zaplanowana jest konferencja prasowa prezesa ECB M. Draghiego.

Pod koniec ubiegłego tygodnia rewelacje agencji prasowych oparte o źródła w ECB zasugerowały, że bank odłoży decyzję o przyszłości programu QE po grudniu 2017 r. na następne posiedzenie w październiku. To zdjęło z wrześniowego posiedzenia ciężar najważniejszej decyzji w polityce monetarnej w tym roku, jednak nie oznacza to, że posiedzenie przejdzie bez echa.

Dla rynków kluczowe będą odniesienia do ostatniego rajdu euro. Przecieki prasowe wskazały, że silne EUR martwi rosnącą liczbę członków ECB i zwiększa to szanse na odroczenie decyzji o przyszłości programu QE lub doprowadzi do przyjęcia wolniejszej ścieżki redukcji tempa skupu aktywów. Powtórzenie tych stwierdzeń w oświadczeniu lub na konferencji Draghiego nie powinno być teraz niespodzianką, jednakże niewykluczone jest mocniejsze zaakacentowanie niezadowolenia z aprecjacji. Ostatnim razem Draghi ograniczał się do stwierdzenia, że „kurs walutowy jest zmienną wejściową dla projekcji, ale staramy się na niego nie wpływać”. Jeśli teraz Draghi odwróciłby sytuację i wskazał na zagrożenia dla ścieżki inflacji i wzrostu z tytułu „nadmiernej” aprecjacji euro, będzie to brzmieć gołębio.

Nowe projekcje makroekonomiczne będą ważnym elementem wrześniowego posiedzenia. Solidne wyniki dynamiki PKB za pierwsze półrocze w połączeniu z silnymi odczytami indeksów PMI i zaufania konsumentów przemawiają za rewizją w górę prognoz wzrostu na lata 2017-2019. Jest to powszechnie oczekiwana zmiana i powinna być w miarę zignorowana przez inwestorów. Większa uwaga skupi się na prognozach inflacji. Z jednej strony perspektywa silniejszego ożywienia przemawia za poprawą sytuacji na rynku pracy, wyższą presją płacową i wzrostem CPI. Z drugiej strony czerwcowe prognozy były wyliczane przy założeniu EUR/USD na 1,09 w latach 2018-2019. Przyjęcie za kurs odniesienia bieżącego spot (1,19) będzie generować presję na obniżenie prognoz inflacji o 0,1-0,3 pkt. proc. (na podstawie analiz ECB).

Zestawienie prognoz dla strefy euro; Źródło: Europejski Bank Centralny

Prognozy dla 2019 r. będą ważniejsze, gdyż w większym stopniu determinują kształt polityki monetarnej. Obniżenie prognozy CPI (obecnie 1,6 proc.) będzie oznaczać konieczność podtrzymania ekspansji monetarnej w postaci QE. Problem EBC leży w tym, że bank jest blisko osiągnięcia maksymalnych limitów zaangażowania w obligacje skarbowe państw członkowskich (33 proc. wielkości danej emisji). Wyliczenia ECB mówią o dostępnym portfelu obligacji w 2018 r. na poziomie 240 mld EUR. Na podwyższenie limitu nie ma zgody w szeregach decydentów, choć zawsze można poszerzyć wachlarz dopuszczalnych klas aktywów.

Zatem bezpieczniejszym wyjściem wydaje się dostosowanie prognoz, by utrzymać szacunki dla 2019 r. na 1,6 proc. (wzmocnienie wpływu szybszego ożywienia). To jednak wywołuje wrażenie, że aprecjacja EUR nie stanowi problemu, co byłoby sygnałem kupna waluty. Tego ECB także chciałby uniknąć i w takim wypadku oczekiwalibyśmy, że Draghi przerzuci ciężar na utrzymanie wysokiego poziomu dostosowania polityki, np. poprzez zasugerowanie gradualnego tempa wygaszania programu skupu aktywów, a nawet podtrzymanie obecnego tempa w pierwszych miesiącach przyszłego roku. W ten sposób ECB pozostawiłoby w domysłach termin całkowitego zakończenia QE (który może zostać oddalony nawet do 2019 r.). Inną formą złagodzenia stanowiska byłoby wyraźne wykluczenie dyskusji o podwyżkach stóp procentowych do końca 2019 r. Dla EUR niosłoby to istotne implikacje poprzez kanał rynkowych stóp procentowych.

Dzięki rewelacjom prasowym sprzed tygodnia potencjał dla szokowej reakcji na decyzję i komunikat ECB został wyraźnie ograniczony. Mimo to niezadowolenie Rady Prezesów z siły EUR zostało potwierdzone, zatem powinniśmy oczekiwać jakiejś formy gołębiego wydźwięku i to ponad to, co zostało ujawnione w przeciekach. W przeciwnym wypadku rynek szybko „sprzeda fakty” i EUR zacznie rosnąć. Wyważona ostrożność powinna być cechą odpowiedzialnego banku centralnego, co przechyla bilans ryzyk na rzecz negatywnego wydźwięku dla EUR. Nie zmienia to jednak faktu, że normalizacja polityki ECB jest nieunikniona, stąd całkowity odwrót inwestorów od EUR jest mało realny.

Zastrzeżenia prawne

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.

TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)

Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.

Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.

TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym

Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.

Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.

Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:

(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,

(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe

(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych

Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.

Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.

Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne

Sporządził:
Konrad Białas
Główny Ekonomista
Konrad Białas

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty
w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.