Nowy start, stare tematy

Handel między świętami mógł być obciążony przetasowaniami na koniec miesiąca/kwartału/roku, ale pewne rozstrzygnięcia trudno będzie całkowicie odwrócić. Przede wszystkim słaby pozostaje dolar. Prezydent Trump podpisał ustawę podatkową i razem z podpisem prysł (przynajmniej na razie) cały czar związany z ekspansją fiskalną. Rynek preferuje sprzedawać fakty, z tyłu głowy będąc świadomym, że o kolejne sukcesy na tym polu może być trudno przy mocno podzielonym Kongresie. Wszak jeszcze w grudniu Trump wspomniał o planowanych wydatkach infrastrukturalnych, ale bez ujawnienia szczegółów nie jest czynnik, który mógłby pomóc dolarowi. Po stronie polityki monetarnej, w samym Fed utrzymują się wątpliwości, czy odbicie inflacji jeszcze kiedykolwiek nadejdzie, przez co nawet do czerwca może zamrożeniu ulec proces normalizacji. Kolejne dane mogą naturalnie ożywić dyskusję, ale wymagany jest nadzwyczajny skok płac (5 stycznia) lub CPI (12 stycznia). Kłopot w tym, że początek roku zwykle przynosi pogorszenie danych makro z USA (głównie w aktywności gospodarczej), a oczekiwania są wygórowane po dobrym czwartym kwartale (indeks zaskoczeń danych makro jest najwyżej do 2012 r.).
Z drugiej strony rynek chce kupować EUR, a EUR/USD ma za sobą serię pięciu sesji wzrostów. Powszechnym przekonaniem staje się, że umocnienie EUR będzie głównym tematem w tym roku, bazując na spokojniejszym tle politycznym, podtrzymanym ożywieniu i odchodzeniu ECB od luzowania monetarnego. W tej ostatniej kwestii nie brakuje opinii, że Mario Draghi i spółka dokonają mocniejszego zwrotu w stronę normalizacji polityki pieniężnej wcześniej, niż zostało to „rozrysowane” w harmonogramie w październiku. Sam ECB nie będzie ukontentowany, jeśli EUR będzie z wyprzedzeniem dyskontować bardziej restrykcyjną politykę, a w ostatnich miesiącach byliśmy już świadkami, jak EUR/USD w okolicach 1,20 wymuszał werbalne interwencje co bardziej prominentnych gołębi z Rady Prezesów. To teraz jest największe ryzyko dla siły EUR, choć sądzę, że ewentualne korekty szybko znajdą chętnych do podkupienia.
EUR/PLN po 4,17, a przede wszystkim USD/PLN poniżej 3,50 to nie są poziomy, których osobiście oczekiwałem na koniec 2017 r. Dane z polskiej gospodarki pozostają wyśmienite (patrz: indeks PMI dziś rano) i z pewnością są argumentem na korzyść złotego, ale skłaniałabym się ku opinii, że nie udałoby się tego dokonać, gdyby nie fala deprecjacji dolara i tradycyjnie pozytywny tego efekt na aktywa rynków wschodzących. Poza tym spora część spadków kursów złotych miała miejsce na niepłynnym rynku między świętami, co nie gwarantuje trwałości ruchów. Póki sentyment jest, jaki jest, nie będę z nim walczył, ale jednocześnie pozostaję niechętny gonieniu umocnienia PLN. Szczególnie tło polityczne (spór z KE) jest czymś, co w końcu może uderzyć w złotego.
Dziś w kalendarzu maraton odczytów indeksów PMI dla przemysłu. Dane z Eurolandu są rewizją z mniejszą uwagą inwestorów. W Wielkiej Brytanii nawet przy zakładanej korekcie wskaźnik pozostaje na solidnym poziomie. W USA PMI ma utrzymać się na 55, choć rynek większą uwagę przywiąże do jutrzejszego odczytu ISM. W skrócie: nic imponującego.
Czytaj więcej na...

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.
TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.
Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.
TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym
Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.
Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.
Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:
(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,
(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe
(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych
Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.
Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne