Dwa odczyty inflacji, dwie odmienne reakcje

Poranne   •   14-05-2021 09:36
Wczoraj aktywa ryzykowne doświadczyły odreagowania po wcześniejszej przecenie, pomimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji PPI z USA. Tym razem zamiast spirali obaw o pozostanie z akcjami, kiedy inni sprzedają, zadziałało stadne łapanie dołków. Powątpiewanie w słuszność decyzji Fed przestało być potrzebnym pretekstem.
Dwa odczyty inflacji, dwie odmienne reakcje

Wychodzi na to, że moje wczorajsze uwagi o przesadzonej panice związane z inflacją okazały się słuszne. Wyższy od oczekiwań odczyt kwietniowej inflacji PPI (6,2 proc. r/r, prog. 5,8 proc., poprz. 4,2 proc.) powinien podsycać obawy o niebezpieczne przyspieszanie inflacji, wszak wyższe ceny producentów dziś oznaczają przerzucanie koszów na ceny dla konsumentów jutro. Tymczasem wczoraj ani dolar nie zyskiwał bardziej, ani nie widzieliśmy wzrostów rentowności obligacji skarbowych USA, a na Wall Street przyszło solidne odbicie po trzech dniach spadków. Gdzie się podział cały strach związany ze zwrotem w polityce Fed, wyższymi stopami procentowymi i zduszeniem ożywienia? A może przestrzelenie prognoz było za małe? Rynek popadł w pułapkę własnych wygórowanych oczekiwań oraz strachu, że choćby się chciało zachować racjonalną interpretację danych, trzeba się poddawać dyktatowi większości, niezależnie jak szalone wydają się wnioski. Jeśli wszyscy sprzedają, ja też muszę. Jeśli wszyscy chcą podkupować dołki, ja też powinienem. Ciągłe kwestionowanie zasadności hossy pogłębia wątpliwości inwestorów za każdym razem, kiedy ogłaszane są nowe rekordy. W takim klimacie łatwiej o wywoływanie korekt pod często luźno zaczepionym o fakty pretekstem. Na szczęście nie ma to wpływu na średnioterminowe trendy. Ożywienie postępuje, inflacja będzie rosnąć przez kilka miesięcy, ale Fed nie zamierza ugiąć się pod presją otoczenia i do pierwszej podwyżki stóp procentowych jest jeszcze daleko. Rynek akcji wciąż może pójść wyżej, USD powinien być słabszy i to niezależnie od wzrostu rentowności obligacji.

Dziś kolejny test z interpretacji danych z USA. Sprzedaż detaliczna już nie powtórzy silnego skoku z poprzedniego miesiąca wywołanego realizacją czeków stymulacyjnych, ale efekt może się utrzymywać jeszcze przez kilka miesięcy, zanim skutki wcześnie zrealizowanych zakupów odbiją się negatywnie na sprzedaży w drugiej części roku. Obecnie jednak wyższa sprzedaż będzie podsycać obawy o wysoką inflację. W tym samym kontekście będą dziś także analizowane oczekiwania inflacyjne w raporcie Uniwersytetu Michigan.

Dziś także ważne dane z Polski. GUS poda szybki szacunek PKB za I kw. oraz szczegóły kwietniowej inflacji CPI. Dane powinny wskazać na silniejsze odbicie wzrostu w ujęciu kwartalnym (prog. 1,1 proc.), niż w dobie trzeciej fali pandemii można było przypuszczać. Gospodarka coraz mniej cierpi z powodu restrykcji i ma wyższy punkt startowy dla postpandemicznego przyspieszenia. To prawdopodobnie będzie kolejny czynnik za przyspieszeniem inflacji, która w kwietniu na 4,3 proc. r/r już wyraźnie wyszła poza granice celu NBP. Dla niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej to wystarczający powód dla dyskusji o podwyżce stóp procentowych. Wczoraj Jerzy Żyżyński i Eugeniusz Gatnar niezależnie stwierdzili, że sygnalna podwyżka o 10-15 pb pozwoliłaby zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne. Gatnar chciałby takiej podwyżki już w czerwcu. Nie sądzę, aby te komentarze cokolwiek zmieniały w ocenie nastawienia NBP. Z wypowiedzi członków RPP nie wynika, aby chcieli rozpoczynać cykl podwyżek, co w mojej ocenie odbiera podwyżce jakąkolwiek moc wpłynięcia na oczekiwania inflacyjne. Poza tym większość w Radzie, z prezesem NBP Adamem Glapińskim na czele, nie widzi zagrożenia z utrzymania się wysokiej inflacji i opowiada się za utrzymaniem stabilnych stóp procentowych do połowy 2022 r. Mimo to nie powstrzyma to uczestników rynku przed budowaniem oczekiwań wcześniejszego ruchu RPP, co może wspierać umocnienie złotego i pchnąć EUR/PLN pod 4,50.  

Zastrzeżenia prawne

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.

TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)

Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.

Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.

TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym

Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.

Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.

Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:

(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,

(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe

(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych

Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.

Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.

Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne

Sporządził:
Konrad Białas
Główny Ekonomista
Konrad Białas

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty
w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.