Optymizm podtrzymywany przez wyniki spółek i oczekiwania wobec Fed
Główne amerykańskie indeksy – S&P 500, Nasdaq 100 oraz Dow Jones – wzrosły odpowiednio o 0,7 proc., 0,8 proc. i 0,5 proc., wspierane przez silne wyniki banków inwestycyjnych i producentów technologicznych. Sezon wyników kwartalnych dopiero się rozpoczyna, ale już pierwsze raporty wskazują na zaskakującą odporność amerykańskich przedsiębiorstw. Morgan Stanley zanotował lepsze od oczekiwań wyniki, a Bank of America przekroczył prognozy zarówno w zakresie zysków, jak i przychodów z bankowości inwestycyjnej oraz odsetkowej. Podobnie PNC Financial Services wykazał wyższą niż oczekiwano rentowność i lepsze wskaźniki jakości kredytowej.
Według analityków z Wall Street, te wyniki potwierdzają siłę sektora bankowego i ogólną odporność „Corporate America”, co – w połączeniu z oczekiwanymi dalszymi cięciami stóp procentowych przez Fed – wspiera wzrost apetytu na ryzyko. Można powiedzieć, że rynek napędza delikatna mieszanka optymizmu i ostrożności”, w której dominującym czynnikiem pozostają oczekiwania wobec polityki monetarnej.
Technologie i sztuczna inteligencja ponownie motorem wzrostów
Kolejnym filarem odbicia były spółki technologiczne. Wzrosty napędzały pozytywne komentarze ASML Holding NV na temat silnego popytu na najbardziej zaawansowane maszyny do produkcji półprzewodników, co wiąże się bezpośrednio z dynamicznym rozwojem sztucznej inteligencji. Dodatkowo HSBC podniósł rekomendację dla Nvidii do poziomu „kupuj”, wskazując na utrzymującą się ekspansję w segmencie AI. W ślad za tym cały sektor półprzewodników zyskał na wartości, potwierdzając, że tematyka sztucznej inteligencji nadal stanowi kluczowy motor napędowy amerykańskich rynków akcji.
Z kolei Apple kontynuuje strategię dywersyfikacji produkcji, planując rozszerzenie działalności w Wietnamie, a Waymo przygotowuje się do uruchomienia autonomicznej usługi przewozowej w Londynie – co pokazuje, że ekspansja amerykańskich firm technologicznych wykracza daleko poza rodzimy rynek.
Rynki obligacji i surowców – stabilizacja w cieniu decyzji Fed
Na rynku długu panowały umiarkowanie pozytywne nastroje. Rentowność 10-letnich obligacji USA spadła o 1 punkt bazowy do 4,02 proc., a na rynkach europejskich obserwowano podobny trend – rentowności papierów niemieckich i brytyjskich obniżyły się odpowiednio do 2,58 proc. i 4,54 proc. Wypowiedzi przewodniczącego Fed Jerome’a Powella, sugerujące kontynuację cyklu obniżek stóp z powodu słabości na rynku pracy, dodatkowo wsparły ceny obligacji.
Z kolei na rynku surowców ropa WTI zyskała 0,9 proc., osiągając poziom 59,21 USD za baryłkę, natomiast złoto wzrosło o 1 proc., ustanawiając nowy rekord – 4 185,31 USD za uncję. Popyt na metale szlachetne wskazuje, że część inwestorów nadal poszukuje zabezpieczenia przed niepewnością geopolityczną i wahaniami kursu dolara.
Obecna sytuacja na Wall Street wskazuje na utrzymującą się równowagę pomiędzy wiarą w siłę amerykańskiej gospodarki a świadomością globalnych ryzyk. Wyniki największych instytucji finansowych i technologicznych potwierdzają solidne fundamenty korporacyjne, natomiast oczekiwania na dalsze łagodzenie polityki Fed stanowią kluczowy element podtrzymujący trend wzrostowy.
Choć napięcia handlowe między USA a Chinami oraz proces wyboru nowego prezesa Rezerwy Federalnej mogą w krótkim terminie wywoływać zmienność, rynek pozostaje w trybie „risk-on”, wspieranym przez fundamenty gospodarcze. W perspektywie kolejnych kwartałów utrzymanie tej równowagi będzie zależeć przede wszystkim od trwałości poprawy danych makroekonomicznych oraz dalszej stabilizacji politycznej i handlowej.