Czwartkowy poranek na rynkach rozpoczął się kolejnym epizodem związanym z Donaldem Trumpem. Tym razem chodzi o decyzję amerykańskiego Sądu Handlu Międzynarodowego, który zablokował tzw. „odwetowe cła” wprowadzone przez administrację Trumpa. Choć sam werdykt może jeszcze zostać zakwestionowany lub obejść przez działania władzy wykonawczej, wprowadził on zamieszanie na rynkach i postawił pytanie o zakres uprawnień prezydenta w polityce handlowej.
Na skutek tej decyzji futures na amerykańskie indeksy giełowe silnie rosną. SP500 zysukje 1,55 proc. Nikkei 225 w handlu azjatyckim urósł o 1,88 proc.
Dolar amerykański zyskał na wartości (silny ruch był widoczny dziś podczas azjatyckiego handlu po decyzji amerykańskiego sądu), a rentowności amerykańskich obligacji skarbowych wzrosły, szczególnie na długim końcu krzywej. Rentowność 10-letnich papierów skarbowych wzrosła o 3 pb do 4,48 proc., a 2-letnich o 1 pb do 3,99 proc. Podobny kierunek obrały obligacje europejskie – niemieckie 10-letnie wzrosły o 2 pb do 2,55 proc.
Złoto osłabiło się o 0,4 proc. do poziomu 3 287 USD za uncję, a ropa Brent wzrosła o 1,3 proc. do 64,90 USD za baryłkę.
Opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia FOMC (6–7 maja) wskazują, że Fed przyjmuje „ostrożne podejście” do polityki pieniężnej wobec rosnącej niepewności, szczególnie w zakresie polityki handlowej, fiskalnej, regulacyjnej i imigracyjnej. Uczestnicy posiedzenia zgodzili się, że przy solidnym wzroście gospodarczym i umiarkowanie restrykcyjnej polityce, Fed może pozwolić sobie na cierpliwość w oczekiwaniu na dalsze dane. Jednocześnie zauważono, że ryzyko zarówno wyższej inflacji, jak i rosnącego bezrobocia wzrosło w porównaniu z marcowym posiedzeniem. Głównym czynnikiem ryzyka pozostają w tym kontekście nowe taryfy celne.
Fed ocenia, że możliwość wystąpienia recesji w USA jest niemal równie prawdopodobna jak scenariusz bazowy. Prognozy zakładają „znaczne” osłabienie rynku pracy i wzrost stopy bezrobocia powyżej poziomu naturalnego jeszcze w tym roku, z utrzymaniem jej na podwyższonym poziomie do 2027 roku. Jednocześnie cła mają „znacząco” podnieść inflację w 2025 roku.
W zakresie danych makroekonomicznych, indeksy regionalne pokazały poprawę: wskaźnik przemysłowy Richmond Fed wzrósł z -13 do -9 (zgodnie z konsensusem), a wskaźnik warunków biznesowych poprawił się z -30 do -18. Dallas Fed pokazał z kolei poprawę aktywności w usługach z -19,4 do -10,1.
W pierwszym kwartale roku fiskalnego 2026, zakończonym 27 kwietnia 2025 roku, Nvidia osiągnęła imponujące wyniki finansowe, mimo wyzwań związanych z ograniczeniami eksportowymi. Całkowite przychody spółki wyniosły 44.1 mld USD, co oznacza wzrost o 12 proc. w ujęciu kwartalnym i aż o 69 proc. rok do roku. Kluczowym motorem tego wzrostu pozostaje segment centrów danych, który wygenerował 39.1 mld USD, co stanowi wzrost o 10 proc. kwartał do kwartału i 73 proc. rok do roku. Dodatkowo, segment gamingowy osiągnął rekordowe przychody na poziomie 3.8 mld USD, notując wzrost o 48 proc. względem poprzedniego kwartału.
Dziś rynek oczekuje drugiego odczytu PKB USA za I kwartał (prognoza: -0,3 proc. kw/kw w ujęciu zannualizowanym, bez zmian względem pierwszego szacunku) a także danych o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych. Ponzamy również liczby dotyczące rynku nieruchomości.
Na rynku walutowym dolar umocnił się względem jena – kurs USD/JPY wzrósł o 50 pipsów do 144,80. Z kolei para AUD/USD spadła o 20 pipsów do 0,6430. Główna para walutowa EUR/USD dynamicznie spadała w trakcie sesji azjatyckiej i ustanowiła dołek tuż poniżej 1,1225.
Złoty zyskał w relacji do wspólnej waluty. Para EUR/PLN spadła w stronę poziomu 4,2350. PLN osłabł w stosunku do dolara. Kurs USD/PLN urósł dziś do 3,78.