Nowa runda ceł – strategia nacisku USA
Prezydent Trump zapowiedział, że Stany Zjednoczone wyślą listy do partnerów handlowych, informujące o wprowadzeniu jednostronnych taryf od 1 sierpnia. Choć nie ujawniono adresatów, wiadomo, że listy będą zróżnicowane pod względem zakresu ceł i wartości towarów objętych restrykcjami. Sekretarz Skarbu Scott Bessent ostrzegł, że niektóre kraje mogą stanąć w obliczu bardzo wysokich taryf – nawet do 50 proc. – jeśli nie dojdzie do porozumienia. Wskazuje to na agresywną taktykę negocjacyjną USA, mającą na celu wywarcie maksymalnej presji w krótkim czasie.
Wybrane przypadki: UE, Wietnam, Chiny, Korea Południowa, Japonia
Bessent poinformował, że negocjacje z UE posuwają się naprzód, ale sama Unia przyznała, że kompleksowa umowa raczej nie zostanie zawarta przed 9 lipca. Z kolei z Wietnamem USA podpisały już nowe porozumienie, podnosząc taryfy z 10 proc. do 20 proc., a dla eksportu uznanego za reeksport – nawet do 40 proc. Negocjacje trwają.
W relacjach z Chinami kończy się okres zawieszenia taryf 12 sierpnia. Choć utrzymanie obecnej stawki 30 proc. jest prawdopodobne, nie ma jasności co do wprowadzenia wyższych, zapowiedzianych wcześniej taryf wzajemnych: 34 proc. oraz dodatkowych 20 proc. na produkty powiązane z fentanylem.
Korea Południowa zabiega o przedłużenie terminu 9 lipca, próbując uniknąć 25-procentowych taryf wprowadzonych 2 kwietnia. Japonia przygotowuje się na każdy scenariusz, podkreślając gotowość do obrony swoich interesów, w tym w sektorze motoryzacyjnym i rolnym.
Z kolei Kambodża uzgodniła ramy porozumienia handlowego z USA, co powinno obniżyć bardzo wysoką taryfę zwrotną (49 proc.). Indonezja natomiast ogłosiła, że blisko jej do zawarcia „złotej” umowy z USA, obejmującej surowce, energetykę, współpracę obronną i dostęp do rynku.
Sentyment rynkowy: USA rosną, Europa spada
Amerykańskie indeksy akcji rosły w skróconym tygodniu – Dow Jones +2,3 proc., S&P500 +1,7 proc., Nasdaq +1,6 proc. Wskaźniki te odzwierciedlają odporność Wall Street mimo napięć handlowych, co może wynikać z przekonania inwestorów, że USA prowadzą negocjacje z pozycji siły.
W Europie sytuacja była odwrotna – Eurostoxx 50 stracił 1 proc. w piątek i 0,7 proc. w całym tygodniu, co wskazuje na rosnącą niepewność co do konsekwencji ewentualnych amerykańskich taryf.
Rynek obligacji i walut
Rentowności amerykańskich obligacji wzrosły – 2-letnie o 13 pb do 3,88 proc., a 10-letnie o 7 pb do 4,35 proc. – co wskazuje na dalsze oczekiwania wysokich stóp procentowych. Rentowność niemieckich 10-latek lekko spadła o 1 pb do 2,61 proc.
Na rynku walutowym kurs EUR/USD wzrósł nieznacznie o 20 pipsów w piątek i o 60 pipsów w całym minionym tygodniu, osiągając 1,1780. Dolar nieco osłabł, o czym świadczy spadek indeksu USD o 0,2 proc. do 97,18. Para USD/JPY spadła o 50 pipsów do 144,50. AUDUSD stracił 20 pipsów w piątek.
Złoty był stabilny względem dolara i euro. Kurs EUR/PLN plasuje się na poziomie 4,2450 a USD/PLN na 3,6060.
Surowce
Cena ropy Brent spadła w piątek o 0,7 proc. do 68,30 USD, lecz wzrosła o 0,8 proc. w ujęciu tygodniowym. Złoto umocniło się o 0,3 proc. w piątek i o 1,9 proc. w tygodniu, osiągając 3 337 USD – prawdopodobnie jako efekt wzrostu niepewności geopolitycznej i handlowej.
Kalendarz makro: tydzień bez większych publikacji
Z uwagi na święto w USA brak było danych w piątek. Nadchodzący tydzień będzie ubogi w publikacje. We wtorek pojawią się dane z NFIB (optymizm małych firm) i oczekiwania inflacyjne NY Fed. W środę opublikowane zostaną zapasy hurtowe i protokół z posiedzenia Fed z 17–18 czerwca. W czwartek: cotygodniowe dane o nowych wnioskach o zasiłek.