Rynki surowców słabną
Warto zauważyć, że o ile wczoraj koniunktura giełdowa w USA się zauważalnie poprawiła, o tyle do nowych przynajmniej rocznych minimów spadły wczoraj główne indeksy rynków akcji w Kanadzie, Brazylii i Chile. Wydaje się, że to zjawisko wiąże się z obserwowaną w ostatnich dniach zauważalną słabością, która pojawiała się na rynkach surowców.
Wczoraj spadły ceny kontraktów na wszystkie zboża i „surowce miękkie” („soft commodities”). W przypadku kontraktów na owies i olej rzepakowy ceny po spadku o ponad 7 proc. osiągnęły najniższe poziomu od ok. 3 kwartałów.
Nadal taniała miedź, której cena na COMEX-ie osiągnęła dziś rano najniższy poziom od 16 miesięcy.
Ceny ropy naftowej utrzymywały się – po ostatnich spadkach – poniżej poziomu 110 dolarów za baryłkę (WTI 104,16 USD, Brent 109,81 USD).
To osłabienie obserwowane na rynkach surowców pozytywnie wpływało na rynki obligacji skarbowych. Wczoraj rentowność 10-latek polskiego rządu spadła po raz trzeci z rzędu osiągając poziom niższy niż 7 proc. Jeszcze we wtorek rentowność polskich 10-latek przekraczała 8 proc. i była najwyższa od ponad 20 lat.
Amerykański dolar trzeci dzień z rzędu lekko słabł wobec japońskiego jena (USD/JPY -0,34 proc.).
Kurs złotego nie wykazywał dziś rano większych zmian (EUR/PLN +0,16 proc., USD/PLN +0,12 proc.).
Bitcoin nadal trzymał się powyżej poziomu 20000 USD (+0,64 proc.).
Europejskie rynki akcji otworzyły się dziś w większości na ostrożnych plusach (DAX +0,09 proc., CAC 40 +0,73 proc. ok. 9:30). WIG-20 rósł na początku sesji o 0,24 proc.