RPP decyduje o stopach. Jak zareaguje PLN?
Z komentarzy poszczególnych członków RPP wynika, że większość z nich, w tym prezes Adam Glapiński, przedkłada ryzyko inflacyjne nad ryzyko PKB. Glapiński ujawnił, że podwyżka stóp o 100 punktów bazowych była dyskutowana na majowym posiedzeniu, ale nie jest jasne, czy formalnie zgłoszono wniosek o głosowanie nad podwyżką tej wielkości. Wiadomo natomiast, że w maju RPP jednogłośnie poparła podwyżkę o 75 bps.
Gdyby RPP wróciła do kroku o 100 bps, wówczas taka decyzja byłaby wsparciem dla złotego – przynajmniej w krótkim terminie. EUR/PLN mógłby w takim scenariuszu przetestować ponownie poziom 4,56 a USD/PLN ponownie zejść do 4,25. Nie jest wykluczone, że „jastrzębia” niespodzianka mogłaby spowodować, że te poziomy zostałyby przekroczone przez kurs. W przypadku jeśli Rada nie zaskoczy i podwyżka wyniesie oczekiwane przez większość analityków 75 bps. wówczas decyzja dla PLN może być neutralna. Nie można również całkowicie wykluczyć ruchu o jedyne 50 bps. Rynek taką zmianę uznałby za rozczarowanie, co mogłoby wpłynąć na deprecjację PLN.
Podwyżki stóp w Polsce mocno wpłynęły na rynek kredytów hipotecznych. Liczba przyznanych kredytów zmalała w kwietniu o 38,7 proc. rok do roku. Zdolność kredytowa Polaków obniżyła się, co jest już widoczne w dostępnych danych. Dodatkowo w ostatnim czasie poznaliśmy fatalne dane na temat PMI dla przemysłu. Wskaźnik spadł do poziomu 48,2 pkt., czyli poniżej granicznego poziomu 50 pkt. Widać, że rozwój gospodarczy w II kwartale spowalnia.
RPP stoi przed dylematem, czy nadal za wszelką cenę gonić inflację (13,9 proc. r/r), czy może lekko odpuścić i mieć wzgląd na PKB.
Stopa referencyjna oraz inflacja CPI (r/r) w Polsce, EUR/PLN, zródlo: Bloomberg