Na sytuację rynkową wpływ mają także dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. Inflacja roczna w marcu spadła do 2.4% z 2.8% w lutym, a wskaźnik CPI obniżył się o 0.1% w ujęciu miesięcznym. Ceny energii spadły odpowiednio o 3.3% rok do roku i o 2.4% miesiąc do miesiąca, podczas gdy ceny żywności wzrosły o 3% r/r oraz 0.4% m/m. Bazowe CPI wyniosło 2.8% r/r, co oznacza spadek o 0.3 punktu procentowego w porównaniu z lutym, oraz wzrost o 0.1% m/m. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o 4 tysiące, do 223 tysięcy, jednak średnia czterotygodniowa pozostała bez zmian.
Stephen Miran, szef Rady Doradców Ekonomicznych Białego Domu, w ostatnim wywiadzie podkreślił, że administracja prezydenta Donalda Trumpa traktuje cła jako strategiczne narzędzie w procesie negocjacyjnym. Według niego celem ich stosowania jest „kupowanie czasu” potrzebnego na wypracowanie złożonych porozumień handlowych, a nie jedynie ochrona amerykańskiego rynku wewnętrznego. Miran zapewnił, że nie przewiduje znaczącej recesji w Stanach Zjednoczonych mimo napięć handlowych i niepokojów rynkowych. Jego zdaniem główny ciężar ceł ponoszą kraje, na które są one nakładane, a nie sama gospodarka USA. Podkreślił również potrzebę uproszczenia przepisów regulacyjnych w celu przyspieszenia procesu budowy zakładów produkcyjnych, co mogłoby wzmocnić krajową bazę przemysłową i zniwelować skutki zewnętrznych wstrząsów gospodarczych. Odnosząc się do ostatnich spadków na amerykańskich giełdach, Miran ocenił je jako naturalne wahania rynkowe, które są częścią standardowego funkcjonowania rynków finansowych i nie świadczą o pogłębiającym się kryzysie.
Rynki surowcowe również odczuły skutki rosnących napięć. Ceny ropy spadły w związku z obawami o globalny popyt i nowymi cłami nałożonymi przez Chiny. Baryłka WTI potaniała o 6%%, osiągając cenę 58.96 USD, natomiast Brent stracił 5.68%, spadając do poziomu 62.28 USD.
Wypowiedzi polityczne i komentarze rynkowe odzwierciedlają rosnącą niepewność. Dyrektor generalny Amazona Andy Jassy zaznaczył, że firma będzie starać się utrzymać niskie ceny, ale nie wykluczył, że część kosztów związanych z cłami może zostać przerzucona na konsumentów. Unia Europejska odroczyła na 90 dni wprowadzenie ceł odwetowych na USA, licząc na dyplomatyczne rozwiązanie sporu. Z kolei wiceszefowa Banku Anglii Sarah Breeden ostrzegła, że wpływ amerykańskich ceł na inflację w Wielkiej Brytanii jest jeszcze trudny do oceny, ale może mieć istotne znaczenie dla globalnej gospodarki.
Prada sfinalizowała porozumienie w sprawie przejęcia domu mody Versace za kwotę 1.38 miliarda dolarów od grupy Capri Holdings. Transakcja, której zakończenie planowane jest na drugą połowę 2025 roku, stanowi jeden z najważniejszych ruchów konsolidacyjnych w branży luksusowej mody w ostatnich latach. Choć przejęcie było od dawna przedmiotem spekulacji, do tej pory napotykało na trudności wynikające z napięć handlowych oraz braku wcześniejszej zgody zarówno ze strony Prady, jak i rodziny Versace, o czym informował Wall Street Journal. Prezes Capri Holdings, John Idol, podkreślił, że celem transakcji jest zwiększenie wartości dla akcjonariuszy, poprawa kondycji finansowej firmy oraz przyspieszenie rozwoju pozostałych marek z portfela – Michael Kors i Jimmy Choo. .