Na scenie politycznej istotnym wydarzeniem było spotkanie prezydenta Korei Południowej Lee Jae Myunga z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. Obie strony podkreśliły wolę ścisłej współpracy w kwestiach bezpieczeństwa, Korei Północnej oraz przemysłu stoczniowego. Trump odrzucił jednak prośbę o zmianę warunków taryfowych – pozostaje obowiązująca 15-procentowa stawka celna na towary z Korei Południowej, mimo ofensywy dyplomatycznej Lee. Trump zadeklarował jednocześnie zakupy koreańskich statków, przy czym wyraził oczekiwanie, że część produkcji zostanie przeniesiona do USA, dając miejsca pracy Amerykanom. Koreańskie konglomeraty prywatne mają ogłosić inwestycje w wysokości 150 mld USD w sektor stoczniowy w USA w ramach inicjatywy MASGA (Make America Shipbuilding Great Again). Dodatkowo, według sekretarza handlu USA Howarda Lutnicka, jedna z koreańskich linii lotniczych planuje zamówić ponad 100 samolotów od amerykańskiego producenta.
Warto przypomnieć, że pod koniec lipca oba kraje zawarły porozumienie handlowe, które ustaliło cła na import z USA do Korei Południowej na poziomie 15 proc., unikając grożonych przez Trumpa 25 proc. Administracja amerykańska nadal jednak wyraża niezadowolenie z części warunków, w szczególności dotyczących szczegółów planowanego pakietu inwestycji koreańskich w USA, który miał wynieść 350 mld USD.
Z Fed wypowiedziała się Lorie Logan z oddziału w Dallas, ostrzegając, że pod koniec września – w związku z rozliczeniami podatkowymi i zakończeniem kwartału – rynek pieniężny może odczuwać chwilowe napięcia płynnościowe. Jej zdaniem w razie potrzeby inwestorzy ponownie sięgną po mechanizmy awaryjne Fed, podobnie jak w czerwcu. Logan podkreśliła jednak, że obecność tych instrumentów pozwala bankowi centralnemu na dalsze stopniowe ograniczanie bilansu i sprowadzanie rezerw do bardziej efektywnego poziomu.
Na rynku kontraktów terminowych na stopy procentowe inwestorzy wyceniają obecnie 21 punktów bazowych obniżki we wrześniu, 33 pb do października i łącznie 53 pb do końca roku. Do czerwca 2026 rynek zakłada 103 pb luzowania, a do końca 2026 – 130 pb.
Na giełdach: Dow Jones spadł o 0,8 proc., S&P500 o 0,4 proc., a Nasdaq Composite o 0,2 proc. W Europie Eurostoxx 50 obniżył się o 0,8 proc. a Dax stracił 0,4 proc. Indeks dolara wzrósł o 0,7 proc. do poziomu 98,43. Kurs EUR/USD "osunął się" o 100 pipsów do 1,1620. Para USDJPY wzrosła o 90 pipsów do 147,80, a notowania AUD/USD osunęły się o 10 pipsów do 0,6480.
Kurs USD/PLN urósł do 3,75 ale dziś rano ponownie obniżył się do 3,65. Para EUR/PLN konsolidowała się pomiędzy 4,2660 a 4,260.
Na rynku długu rentowność amerykańskich obligacji 2-letnich wzrosła o 3 pb do 3,72 proc., a 10-letnich o 2 pb do 4,28 proc. W Niemczech rentowność 10-latek wzrosła o 3,5 pb do 2,76 proc.
Na rynkach surowcowych ropa Brent podrożała o 1,6 proc. do 68,80 USD za baryłkę, natomiast złoto spadło o 0,2 proc. do 3 366 USD za uncję.
Z danych makro z USA: sprzedaż nowych domów w lipcu spadła o 0,6 proc. m/m do 652 tys. (konsensus zakładał +0,5 proc.), natomiast dane za czerwiec zrewidowano w górę do +4,1 proc. wobec +0,6 proc. wcześniej. Z kolei ostateczny odczyt pozwoleń na budowę w czerwcu został podniesiony do -2,2 proc. (1,362 mln) wobec -2,8 proc. wcześniej.
Dziś inwestorzy czekają na dane o zamówieniach na dobra trwałe, wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board oraz indeks cen domów S&P CoreLogic CaseShiller.