Wyraźna była likwidacja krótkich pozycji na Bitcoinie – tylko w ciągu jednej doby zamknięto ich wartość sięgającą 400 mln USD. Ruch ten interpretowany jest przez część uczestników rynku, jako efekt chwilowego odreagowania, a nie początek trwałego trendu wzrostowego. Potwierdza to niewielka aktywność inwestorów instytucjonalnych – ETF-y powiązane z Bitcoinem przyciągnęły we wtorek jedynie 59 mln USD, co według Bloomberga uznawane jest za sygnał słabości popytu.

Na nastroje na rynku wpływają także bieżące wydarzenia. Początek tygodnia przyniósł spadki, wywołane doniesieniami, że Strategy Inc. może sprzedać część posiadanych Bitcoinów, by spłacić zadłużenie. Spółka ta posiada około 3% całkowitej podaży BTC, a jej akcje straciły od lipca 60% na wartości. Potencjalna wyprzedaż zasobów mogłaby wywołać dalsze turbulencje i podważyć zaufanie inwestorów. We wtorek sytuacja na rynku nieco się poprawiła po zapowiedziach SEC dotyczących regulacyjnych ulg dla firm z branży krypto oraz decyzji Vanguard o umożliwieniu handlu ETF-ami powiązanymi z kryptowalutami.

Kolejne dni przyniosą ważne wydarzenia, które mogą zaważyć na dalszym kierunku notowań. W dniach 9–10 grudnia odbędzie się posiedzenie Fed, podczas którego inwestorzy oczekują sygnałów dotyczących przyszłych stóp procentowych. Tydzień później, 18–19 grudnia, swoje decyzje ogłosi Bank Japonii. Utrzymanie wysokich stóp przez Fed i jednoczesna podwyżka w Japonii mogłyby nasilić presję spadkową na Bitcoina i zepchnąć jego kurs poniżej 80 000 USD. Dodatkowym zagrożeniem pozostaje ewentualny koniec strategii carry trade na jenie, która dotąd wspierała rynek aktywów ryzykownych.

W szerszej perspektywie fundamenty Bitcoina pozostają jednak solidne. Kryptowaluta, dzięki swojej ograniczonej podaży, zdecentralizowanej strukturze i braku centralnego emitenta, nadal postrzegana jest jako alternatywne aktywo zabezpieczające przed inflacją. Coraz większe zaangażowanie instytucji finansowych w ten segment dodatkowo wzmacnia długoterminowe perspektywy adopcyjne. Chociaż krótkoterminowe ryzyka są istotne i mogą prowadzić do dalszych spadków, obecne poziomy cenowe mogą być interesującą okazją zakupową dla inwestorów myślących długoterminowo. Stabilizacja rynku wymaga jednak jasnych sygnałów ze strony polityki monetarnej oraz utrzymania zaufania inwestorów do największych uczestników rynku.