Paradoksalnie, wzrost notowań odbywa się mimo wyraźnego osłabienia popytu ze strony Chin, które odpowiadają za około połowę światowego zużycia miedzi. Spadek aktywności w Państwie Środka nie zniechęca jednak inwestorów, którzy koncentrują się raczej na perspektywie przyszłych ograniczeń podaży oraz możliwych barier handlowych, ignorując krótkoterminowe dane popytowe. Ryzyko strukturalnego deficytu miedzi potwierdzają prognozy największych instytucji finansowych. Deutsche Bank szacuje, że produkcja czołowych firm górniczych spadnie o około 3% w 2025 r., a w 2026 r. presja podażowa może się jeszcze nasilić. Z kolei Morgan Stanley prognozuje, że w 2026 r. rynek miedzi doświadczy największego deficytu od ponad dwóch dekad, przy czym popyt może przewyższyć podaż nawet o 600 tys. ton.

W prognozach cenowych widoczna jest jednak duża rozbieżność opinii. Citigroup wskazuje, że w sprzyjającym scenariuszu, obejmującym osłabienie dolara i spadek stóp procentowych w USA, cena miedzi mogłaby wzrosnąć nawet do 15 000 USD za tonę. Bardziej ostrożne stanowisko prezentuje Goldman Sachs, który podkreśla, że obecne wzrosty są w dużej mierze oparte na oczekiwaniach przyszłych niedoborów, a nie na bieżących fundamentach popytu i podaży. Mimo to bank zdecydował się podnieść prognozę ceny miedzi na przyszły rok do 11 400 USD za tonę.

Silne wzrosty notowań wpisują się w szerszy, długoterminowy kontekst strukturalnych zmian w globalnej gospodarce, takich jak rozwój elektromobilności, energetyki odnawialnej oraz technologii związanych ze sztuczną inteligencją, które zwiększają zapotrzebowanie na metale przemysłowe. W ślad za miedzią drożeją również inne surowce, czego przykładem jest około 2-procentowy wzrost cen niklu. Obecna sytuacja pokazuje, że rynek miedzi napędzany jest głównie przez czynniki podażowe i ryzyka polityczne, co sprzyja utrzymywaniu się wysokich cen, ale jednocześnie zwiększa prawdopodobieństwo gwałtownych korekt w przypadku niespełnienia się oczekiwań inwestorów.

Na COMEX kontrakty terminowe na miedź rosną o ponad 1% do poziomu 5,4847 USD za funt.