Europejski Bank Centralny pozostawił wczoraj niezmienione stopy procentowe ze stopą referencyjna na poziomie 2.15%. Bank centralny nie widzi obecnie potrzeby dalszego obniżania stóp procentowych, mimo że zaktualizowane prognozy wskazują na inflację poniżej celu 2% w ciągu najbliższych dwóch lat. Decydenci uznali, że obecny poziom stóp jest odpowiedni i powinien zostać utrzymany, o ile nie wystąpią poważne wstrząsy w gospodarce strefy euro. Rynek finansowy oraz analitycy zgodnie oceniają, że scenariusz kolejnych obniżek jest mało prawdopodobny. Prezes EBC Christine Lagarde podkreśliła, że niewielkie i krótkotrwałe odchylenia od celu inflacyjnego nie stanowią podstawy do zmiany kierunku polityki pieniężnej. Jej zdaniem obecna polityka znajduje się „w dobrym miejscu”, a ryzyka dla perspektyw gospodarczych są obecnie zrównoważone, w przeciwieństwie do wcześniejszych okresów, gdy przeważały czynniki negatywne. W tle decyzji EBC pozostają obawy związane z globalnym handlem, w tym z możliwością wprowadzenia przez USA 15-procentowych ceł na większość europejskich towarów. Dodatkowo niestabilność polityczna we Francji, mimo że zauważalna, nie zdominowała obrad. Francja – pomimo rosnących rentowności swoich obligacji – została oceniona jako kraj odporny, a temat ten nie był kluczowym punktem czwartkowej dyskusji.

W Stanach Zjednoczonych inflacja konsumencka w sierpniu przyspieszyła, osiągając w ujęciu rocznym poziom 2.9% wobec 2.7% w lipcu. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0.4%. W szczegółowym ujęciu ceny żywności wzrosły o 0.5% m/m i 3.2% r/r, natomiast ceny energii zwiększyły się o 0.7% m/m i 0.2% r/r. Inflacja bazowa, nieuwzględniająca cen żywności i energii, wyniosła 0.3% m/m i 3.1% r/r, co było zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Jednocześnie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o 27 tys., do poziomu 263 tys., co stanowi najwyższy wynik od 2021 roku i wskazuje na dalsze osłabienie rynku pracy. 

Wczorajsza sesja w USA zakończyła się pozytywnymi nastrojami – Dow Jones zyskał 1.36%, S&P 500 wzrósł o 0.85%. Oba indeksy znajdują się na historycznych poziomach. Nasdaq 100 wzrósł wczoraj o 0.60% i jest obecnie w okolicach ATH. Największym wygranym sesji był Warner Bros. Discovery, którego akcje wzrosły aż o 28.79% po doniesieniach o możliwej fuzji z Paramount Skydance. Rentowność 10-letnich obligacji amerykańskich obniżyła się do poziomu 4.034%, a kurs EURUSD wynosi 1.1731. Srebro drożeje w piątek rano o ponad 1%. Metal szlachetny wyceniany po 42.105 osiągnął najwyższy poziom od stycznia 2011 roku. Złoto z kolei zyskuje 0.5% i znajduje się w okolicach 3652 USD za uncję. 

W Japonii produkcja przemysłowa w lipcu spadła o 1.2% w ujęciu miesięcznym i 0.4% w ujęciu rocznym. Wysyłki zmniejszyły się o 2.1% m/m i 1.7% r/r. Zapasy wzrosły o 0.9% w skali miesiąca, choć w ujęciu rocznym odnotowano spadek o 2.4%. Wskaźnik zapasów zwiększył się o 0.1% m/m i 1.1% r/r.

Na arenie międzynarodowej Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z krajami G7, starając się przekonać je do wprowadzenia wyższych ceł na Chiny i Indie w związku z zakupem rosyjskiej ropy. Ma to być forma nacisku na Moskwę. Wcześniej Donald Trump postulował wprowadzenie 100-procentowych ceł na te państwa ze strony Unii Europejskiej. Ropa Brent spada dziś o ponad 0.5% i kwotowana jest po 66.25 USD za baryłkę.

W sektorze technologicznym Chiny kontynuują rozwój własnych rozwiązań w zakresie sztucznej inteligencji i półprzewodników. Alibaba i Baidu wykorzystują własne chipy AI do trenowania modeli językowych. Alibaba rozwija chip Zhenwu, natomiast Baidu eksperymentuje z modelem Kunlun P800. Informacje te przyczyniły się do wzrostu notowań obu spółek – akcje Alibaby w Hong Kongu zyskały 5.72%%, a Baidu 8.83%.

Tymczasem firma Adobe ogłosiło rekordowe wyniki finansowe za III kwartał roku fiskalnego 2025. Przychody spółki wzrosły o 11% r/r do poziomu 5.99 mld USD, z czego przychody z subskrypcji zwiększyły się o 11.7%. Zysk netto wyniósł 1.77 mld USD, co oznacza wzrost o 5.2%. Adobe podniosło prognozę rocznych przychodów do przedziału 23.65–23.70 mld USD. Po publikacji wyników akcje spółki w fazie “post-market” wzrosły o 4.47%.

Na scenie politycznej Donald Trump odniósł się do naruszenia przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony, określając incydent jako potencjalny „błąd”. W Brazylii były prezydent Jair Bolsonaro został skazany na 27 lat więzienia za próbę organizacji zamachu stanu, co Trump porównał do postępowania sądowego prowadzonego przeciwko niemu w USA.

W Wielkiej Brytani PKB wzrosło o 1.4% r/r, przy oczekiwaniach na poziomie 1.5%. Produkcja przemysłowa w Zjednoczonym Królestwie wzrosła o jedyne 0.1% r/r (wobec prognozy na poziomie 1.1%). GBPUSD osłabia się i jest obecnie na poziomie 1.3550. Tymczasem inflacja CPI w Niemczech wyniosła zgodnie z oczekiwaniami 2.2% r/r (0.1% m/m). O 14:00 poznamy Bilans płatniczy z Polski, a o 16:00 wstępny raport Uniwersytetu Michigan za wrzesień. Spodziewany jest odczyt indeksu uniwersytetu na poziomie 58 pkt (poprzedni 58.2), co sugeruje gorszy sentyment wśród konsumentów w USA.