Przemysł odporny na kryzys
Z ankiet przeprowadzonych wśród menedżerów z sektora przemysłu nie wyłania się nic nowego. W dalszym ciągu rośnie liczba zamówień, ale ostateczna produkcja przemysłowa jest hamowana przez małe moce wytwórcze, które cierpią głównie z powodu nieobecności pracowników związanej z przebywaniem na kwarantannach. Ankietowani zwrócili również uwagę na opóźnienia w dostawach materiałów, a także gwałtowny wzrost cen surowców produkcyjnych. Obawa przed dalszym wzrostem kosztów produkcji wywindowała zapasy do najwyższych od kilkunastu miesięcy poziomów.
Sytuacja w poszczególnych gospodarkach prezentowała się niemal zgodnie z konsensusem rynku. Wyraźnie lepiej na tle innych gospodarek ze strefy euro radzi sobie włoski przemysł, choć tutaj należy wskazać na efekt niskiej bazy, gdyż w najsilniej dotkniętej pandemią gospodarce, trudno o nastroje gorsze niż jesienią. Wartość odczytu dla Włoch wyniosła 55,1 pkt. vs 52,4 oczekiwane. Na poziomie 51,6 pkt. ostatecznie ukształtował się wskaźnik PMI dla Francji. Najwyższa wartość notowana jest w Niemczech, co z perspektywy Polski ma niemałe znaczenie, gdyż Niemcy to nasz największy partner handlowy. Odczyt PMI dla sektora przemysłu kształtował się tam na poziomie 57,1 pkt.
PMI dla strefy euro, źródło: IHS Markit
Rynek akcji odreagowuje spadki związane z piątkową wyprzedażą. Po porannej stagnacji wyraźnie umacnia się dolar amerykański, a kurs EUR/USD osunął się do poziomu 1,2095.
Notowania EURUSD, interwał: H1, źródło: TMS Brokers