Przed FOMC

14-06-2023 11:38
Wczoraj poznaliśmy dane na temat inflacji w USA za maj. Sugerują one, że wzrost cen powinien kontynuować spowolnienie. Jeśli tak się stanie, Fed może wstrzymać się z podwyżką stóp nie tylko dziś ale również podczas kolejnych posiedzeń. Na skutek wczorajszej publikacji dolar osłabił się ale w umiarkowany sposób. Dobrze radziły sobie indeksy z Wall Street wychodząc na nowe, lokalne maksima. Rentowność obligacji USA na początku obniżyła się po czym nastąpił ruch w przeciwną stronę. 2-latki wskazują aktualnie 4,65 proc., choć wczoraj zahaczyły o poziom 4,50 proc.. 

Jeśli FOMC nie chce dziś ogłaszać podwyżki stóp procentowych i jednocześnie nadal chce podnieść docelowy zakres stopy funduszy federalnych na posiedzeniu pod koniec lipca, to przewodniczący Fed Jay Powell ma dziś trudne zadanie, aby przekazać ten plan opinii publicznej.

Wycena rynkowa wskazała zmniejszenie szans na podwyżkę na dzisiejszym posiedzeniu. Prawdopodobieństwo takiego ruchu zdecydowanie zmalało (do ok. 9 proc.) po wczorajszym odczycie CPI w porównaniu do  tego, co kontrakty futures wskazywały chociażby w poniedziałek. 

Inflacja CPI zasadnicza oraz bazowa, podział na kategorie, źródło: Bloomberg

To już raczej przesądzone zatem, że dziś otrzymamy pauzę (choć stu procentowej pewności nie możemy mieć) ze strony Fed-u. Uwaga skupi się zatem na tym jakie plany Rezerwa Federalna ma na kolejne spotkania, a w szczególności to w lipcu. Tu być może zostanie zakomunikowane, że będzie ona zależna od kolejnych danych, co spowoduje, że przez następne tygodnie publikacje z USA będą mocniej elektryzować rynki. Nie jest do końca również wykluczone, że Powell wskaże na dzisiejszym posiedzeniu otwartą drogę do dalszego zacieśniania, ale tak naprawdę już w maju podjęto decyzję o zakończeniu cyklu nie wysyłając przy tym oficjalnego komunikatu. Wszystko po to, żeby pokazać wciąż dużą determinację do walki z inflacją oraz podtrzymać zaufanie rynku do banku oraz wzmocnić wiarygodność instytucji. Fed ewidentnie chce poczekać na efekty transmisji polityki monetarnej na realną gospodarkę, ale jednocześnie chce ubezpieczać się możliwością dalszego zacieśniania, w przypadku gdyby sytuacja rozwijała się w negatywną stronę. Co prawda od momentu startu podwyżek w marcu 2022 minęło już 14 miesięcy, ale poziom 4 proc. został osiągnięty dopiero w grudniu, kiedy Fed zastosował bardzo szybkie tempo wzrostu kosztu pieniądza, podnosząc go czterokrotnie aż o 75 punktów bazowych. Kluczowe wydają się zatem dane makro w III oraz IV kwartale, kiedy to z dużym prawdopodobieństwem unaocznią się rezultaty wykonanej przez bank pracy. 

Pamiętajmy, że dziś obok decyzji oraz przemówienia Powella, otrzymamy wykres kropkowy, który pokaże jak rozkładają się głosy w FOMC i jaka jest szansa na kolejne kroki w górę w tym roku. Dodatkowo rynek będzie chciał się dowiedzieć, czy coś zmieniło się w kwestii daty pierwszej obniżki stóp. Poprzednia mediana (z marca) wskazywała, że cykl podwyżek zakończy się na obecnym poziomie (5,25 proc.) a luzowanie warunków monetarnych może nastąpić dopiero w 2024 i to w umiarkowanej skali. Wykres wskazywał spadek kosztu pieniądza do 4,25 proc. Obecnie rynek wciąż zakłada, że jest możliwe cięcie stóp jeszcze w tym roku. 

Wykres kropkowy przedstawiający medianę oczekiwań członków FOMC dotyczącą przyszłej ścieżki stóp proc. w USA, źródło: Bloomberg

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.