Komik z Ukrainy
Prezydent Zełeński chyba nie do końca był świadomy z konsekwencji swoich działań na facebook-u. Być może wcielił się w rolę komika (ponownie) i uznał, że taka informacja będzie dobrym żartem. Inwestorzy jednak wzięli tego „newsa” na poważnie, co w konsekwencji wywołało podwyższoną zmienność na rynku. Złoto teraz jest już wyceniane w okolicach 1875 USD/oz a przez chwile było najdroższe od czerwca 2021 roku. Kontrakt na SP500 zdołał zbliżyć się do poziomu 4360 pkt. Obecnie jest nieco wyżej. Nerwowość pozostanie podwyższona. Spekuluje się o dacie 16 lutego, więc, jeśli do żadnych działań jutro nie dojdzie, rynki na chwilę będą mogły odetchnąć z ulgą.
Poza konfliktem geopolitycznym rynki nie zapominają o podwyżce stóp przez Fed, która ma nastąpić już w marcu. Po tym jak inflacja w styczniu wzrosła mocniej niż oczekiwano, rynek coraz bardziej oczekuje podwyżki stóp o 50 pb. James Bullard z Fed z St. Louis po raz kolejny wygłosił wczoraj komentarze wskazujące na ten kierunek. Jego zdaniem konieczne było wcześniejsze zwiększenie planowanego wycofywania się z akomodacji. Z drugiej strony, w ostatnim czasie z wnętrza Fed pojawiały się również głosy opowiadające się za stopniowym podejściem do zacieśniania. Zastanawiające jest to , czy tak pozostanie, czy też coraz większa liczba członków Fed będzie opowiadać się po stronie Bullarda. Rynek w tym tygodniu głównie skupi się na jutrzejszej publikacji protokołu z posiedzenia FOMC.
Wracając do geopolityki, dziś kanclerz Niemiec Olaf Scholz ma spotkać się z Putinem. Wczoraj odbył rozmowę z ukraińskim przywódcą. Z pewnością doniesienia z rozmów dyplomatycznych będą powodować wysoką zmienność na rynku, na co powinniśmy się przygotować.