Euro silniejsze po decyzji EBC
Po ostatnim wzroście inflacji prezes EBC nie mogła uniknąć przyznania, że prawdopodobnie potrzeba więcej czasu aby zobaczyć wyhamowanie na tym polu. Podtrzymany został jednak pogląd, że obecna inflacja jest zjawiskiem przejściowym i że w średnim terminie ponownie zobaczymy poziom mniejszy niż 2 proc. Lagarde zwróciła uwagę, że aktualne oczekiwania rynku dotyczące stóp procentowych nie są zgodne z forward guidance EBC. Większość stwierdzeń rynek usłyszał już wcześniej z usta poszczególnych członków EBC, zatem wczorajsze wypowiedzi nie były zaskakująco gołębie. To wystarczyło do wzrostu EUR/USD w okolice 1,1692, czyli tuż pod horyzontalny opór na 1,17. Wczorajsze umocnienie euro wynika prawdopodobnie również z faktu, że EBC nie odsunął bardziej otwarcie i stanowczo oczekiwań rynku na podwyżki stóp. Widać , że rynek nie wierzy w wyraźnie słabnący trend inflacyjny, który prognozuje europejska instytucja. Moim zdaniem prognozy EBC dotyczące ryzyka inflacyjnego są niedoszacowane. Ale dopiero kolejne odczyty dadzą nam tego potwierdzenie. Pierwszym testem są dzisiejsze dane HICP ze strefy euro. Wczoraj na plus zaskoczyły odczyty z Niemiec.
Uwaga w najbliższych dniach ponownie wróci na amerykańską walutę. Dziś poznamy miarę inflacji PCE core, na którą spogląda Fed. Do środowej decyzji poznamy jeszcze (poniedziałek) dane ISM dla przemysłu i usług, a w szczególności ważne będą sub-indeksy dotyczące cen płaconych. Wczorajszy odczyt PKB (2 proc. ) był sporo niższy od oczekiwań (2,7 proc.). Widać, że w wakacje gospodarka USA mocno zwolniła. To z pewnością nie umknie uwadze przedstawicielom Rezerwy Federalnej.
Złoty nadal jest słaby. O 10:00 kluczowe dane inflacyjne, od których może zależeć przyszłotygodniowa decyzja RPP dotycząca stóp procentowych (ważne również będą listopadowe projekcje ścieżki inflacji). Osobiście uważam, że jest duża szansa na to, że w tym roku zobaczymy jeszcze jedną podwyżkę o 25 pb. Szacunki pokazują, że inflacja za październik wyniesie ponad 6 proc. co będzie oznaczać, że CPI nadal znajduje się na wzrostowej trajektorii. EUR/PLN wczoraj i dziś nad ranem dwukrotnie testował 4,63. Jest duża szansa, że złoty odpadnie dziś od tego poziomu i ponownie zobaczymy na wykresie mniej niż 4,60.
Wykres EUR/PLN, interwał dzienny, źródło: TMS Brokers