Euforia na bitcoinie trwa w najlepsze
Rynek wciąż wycofuje się ze swoich optymistycznych założeń dotyczących szybkich obniżek stóp procentowych przez Fed. Aktualnie wycena jest zbliżona do prognoz Rezerwy Federalnej z grudnia, kiedy to były zaprezentowane nowe projekcje oraz wykres „kropkowy”. Prawdopodobieństwo redukcji kosztu pieniądza w czerwcu spadło w okolice 54 proc. Marzec jest całkowicie odrzucony a szansa zmiany parametrów polityki monetarnej w maju oscyluje poniżej 20 proc.
Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen podkreśliła rolę Stanów Zjednoczonych, zauważając, że "amerykańska ścieżka do miękkiego lądowania wspiera globalny wzrost". Powiedziała o zagrożeniach dla perspektyw, w tym o przedłużających się konfliktach na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, które mogą podnieść ceny towarów i zakłócić łańcuchy dostaw, oraz o kłopotach z zadłużeniem niektórych krajów.
Z danych otrzymaliśmy indeks zaufania konsumentów Conference Board, który spadł do 106,7 pkt. (konsensus 115), a styczniowy został zrewidowany w dół do 110,9 z 114,8 pkt. Regionalny wskaźnik Richmond Fed dla przemysłu był mniej ujemny niż oczekiwano i wyniósł -5 pkt. (prognoza -9 pkt.) wobec -15 pkt. poprzednio. Słabo wypadły również zamówienia na dobra trwałe (-6,1 proc. m/m) a te z wyłączeniem transportu zniżkowały o 0,3 proc. m/m. Dziś poznamy drugi szacunek PKB dla USA za IV kwartał. Konsensus rynkowy zakłada niezmieniony odczyt na poziomie 3,3 proc. kw/kw w ujęciu rocznym.
Dziś w nocy RBNZ pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie (5,5 proc.). Wydźwięk komunikatu był jednak gołębi, ponieważ decydenci stwierdzili, że ryzyko dla perspektyw inflacji stało się bardziej zrównoważone. Rynek w pewnym stopniu zakładał wcześniej, że bank centralny może zdecydować się na jeszcze jedną podwyżkę. Teraz taki scenariusz stał się mało prawdopodobny i tym samym NZD stracił na wartości. Para NZD/USD spadła w okolice 0,61 z 0,6175 przed decyzją.
Kurs EUR/USD kontynuuje spadki dziś rano i zmierza w kierunku horyzontalnego wsparcia na 1,08. Złoto znajduje się wciąż w obrębie górnego ograniczenia kanału spadkowego, w którym znajduje się do końca 2023 roku.
Dziś cena głównej kryptowaluty ponownie dynamicznie rośnie. Zwyżki sięgają 2,6 proc. a od początku tygodnia to już niespełna 15 proc. Kontrakt CFD oparty o bitoina jest najdroższy od listopada 2023 roku. Przypomnijmy, że w tym roku nastąpi halving - czyli proces redukcji nagrody dla górników wydobywających nowe kryptowaluty. W styczniu Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w USA zatwierdziła pierwszy ETF oparty o bitcoin.