EMFX: złoty najsłabszy w regionie

Na szerokim rynku dolar umocnił się wyraźnie. Kurs EUR/USD spadł w czwartek do poziomów z maja ubiegłego roku. Perspektywa zacieśniania monetarnego w Stanach Zjednoczonych i generalna awersja do ryzyka sprawia, że inwestorzy mocno zwrócili się w kierunku zielonego, tym samym zmniejszając ekspozycję na ryzykowne waluty.
Notowania instrumentu EURUSD, interwał: D1, źródło: TMS Brokers
W takim otoczeniu waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej znalazły się pod presją. Dodatkowym obciążeniem niewątpliwie jest ryzyko konfliktu militarnego pomiędzy Rosją a Ukrainą. Grupa senatorów USA spotkała się w celu stworzenia ustawy, która radykalnie zwiększyłaby Amerykańską pomoc wojskową dla Ukrainy. Sam prezydent Biden wydaje się być zdeterminowany do ochrony interesów regionu, niemniej sytuacja geopolityczna pozostaje napięta i odstrasza kapitał od regionu. W piątek około południa względem euro przeceniane są wszystkie waluty regionu, poza rublem, dla którego istotne wsparcie stanowią wysokie ceny ropy naftowej. Kurs EUR/CZK rośnie do 24,45 pkt., podczas gdy EUR/HUF kwotowany jest na poziomie 358,2.
Notowania walut CEE na tle euro, źródło: Bloomberg
Złoty w całym tygodniu traci najwięcej, ale też najwięcej zyskiwał wcześniej. Najsilniejsza korekta dotyczy pary z dolarem, a kurs USD/PLN odbił już do 4,11. W piątek około południa kurs zbliżył się do horyzontalnego oporu (4,1220), jednak słabość złotego się utrzymuje. Wprawdzie oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Polsce rosną (sprzyja temu niedawny wywiad prezesa Glapińskiego), jednak przy silniejszym zacieśnianiu w USA istnieje ryzyko konieczności większych ruchów ze strony RPP. W takim otoczeniu złoty pozostaje słaby, a wydarzenia za wschodnią granicą z pewnością nie zwiększa apetyty na krajową walutę.
Notowania instrumentu USDPLN, interwał: D1, źródło: TMS Brokers