EMFX: odwrót od walut regionu, czekamy na RPP

Porządkując fakt należy mieć na względzie pogorszenie nastrojów na rynkach bazowych, gdzie dolar wiedzie zdecydowany prym. Inwestorzy ze zniecierpliwieniem czekają na dane z rynku pracy (NFP w piątek), ale już w środę swoje szacunki przedstawi prywatna firma ADP. EUR/USD tymczasem szoruje po ponad rocznych minimach, a pogorszenie nastrojów na rynku akcji skłania do zajęcia długich pozycji w bezpiecznych przystaniach i odejścia od bardziej ryzykownych aktywów.
Notowania instrumentu EUR/USD, interwał: D1, źródło: TMS Brokers
Taki obrót spraw jest niekorzystny dla walut CEE. Najmocniej w środę, w relacji do euro, traci węgierski forint. Rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej na Węgrzech nie przekonuje inwestorów. Inflacja wciąż pozostaje dość wysoka, a w grę wchodzą ryzyka polityczne, w tym konflikt z Brukselą. W środę około południa EUR/HUF oscyluje wokół 360 pkt.
Nieco lepiej radzi sobie natomiast korona czeska, choć również w tym przypadku dzienna zmiana jest „in minus”. EUR/CZK utrzymuje się przy 25,40. Powyżej poziomów odniesienia wychodzi jedynie rosyjski rubel. Rekordowe ceny ropy naftowej na rynkach finansowych premiują RUB. Baryłka Brent wyceniana jest obecnie na 82,3 USD.
Pod presja sprzedających znalazł się złoty. Reakcja na ubiegłotygodniową inflację (+5,8 proc. r/r) została w dużej części wygaszona, a rynek złotego pozostaje mocno chwiejny. W środę Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję ws. poziomu stóp procentowych w Polsce i o ile rynek nie oczekuje podwyżki, to zmiana retoryki w komunikacie byłaby pożądana. Rynek dał Radzie szansę na zmianę nastawienia na nieco bardziej jastrzębie, jednak zignorowanie rekordowej inflacji w komunikacie byłoby odczytane jako definitywny brak chęci do zacieśniania. Uważam, że o odbiorze komunikatu będą decydować pojedyncze słowa, które w mojej opinii powinny powoli torować drogę do normalizacji polityki pieniężnej jeszcze w tym roku. Decyzja RPP pozostaje jednak niewiadomą, a złoty do tego czasu może być poddany dużej zmienności. Około południa PLN kwotowany jest następująco: 4,60 za euro, 3,9840 za dolara oraz 5,3980 w stosunku do funta szterlinga. Od strony technicznej obserwowaliśmy test poziomu 4,63 za euro, w okolicy którego przebiega linia 78 proc. zniesienia wewnętrznego. Linia się jednak obroniła, co może wskazywać na chęć rynku do zejścia na niższe poziomy. Do tego potrzeba jednak wsparcia RPP.
Notowania instrumentu EUR/PLN, interwał: D1, źródło: TMS Brokers