EMFX: gdzie jest granica słabego złotego?
NBP pozostaje najbardziej gołębim bankiem w regionie i nie zmieniają tego nawet próby przebicia się członków RPP z bardziej jastrzębią retoryką. Jako punkt kluczowy dla dalszych losów polityki monetarnej wskazywana jest listopadowa projekcja DA NBP, o której pisałem już kilka tygodni temu. Eryk Łon, znany ze swoich gołębich poglądów przyznał w środę, że jego zdaniem obecnie podwyżka stóp procentowych byłaby zbyt ryzykownym posunięciem.
Na rynek złotego wkrada się również ryzyko polityczne. Tarcia w koalicji rządzącej oraz presja na zagranicznego inwestora nie buduje korzystnego klimatu wokół krajowej waluty. Ewentualne zmuszenie inwestora z USA do sprzedaży części biznesu może wywołać szereg strategicznych decyzji niekorzystnych dla rodzimego rynku kapitałowego. W środę po południu presja na złotego się utrzymuje. EUR/PLN oscyluje wokoół 4,5890, a USD/PLN przebił lokalne szczyty i utrzymując się przy 3,9175 otwiera sobie drogę do dalszego wzrostu.
Notowania instrumentu USD/PLN, interwał: D1, źródło: TMS Brokers
Wzrost inflacji w Czechach (3,4 proc. r/r w lipcu) uprawdopodabnia kolejne podwyżki stóp procentowych. CNB rozpoczął cykl normalizacji przy okazji ostatniego posiedzenia, ale presja inflacyjna wciąż nie ustępuje. EUR/CZK utrzymuje się w okolic 25,4 pkt.