DAX: czy rośnie ryzyko korekty?
Zmniejszający się zakres wahań może oznaczać rychły wybuch zmienności. Bliskość historycznych poziomów powoduje większe ryzyko korekty niż nagły rajd ryzyka i wypchnięcia notowań kontraktu ponownie w dziewicze rejony. Uważam, że warto już wcześniej nakreślić plan, kiedy to ponownie warto będzie stanąć po stronie kupujących. Poczekajmy jednak na przecenę.
Potwierdzeń faktu, że rynek DE30 (kontraktu opartego o DAX) jest techniczny nie trzeba szukać długo. Ostatnia lokalna korekta była bardzo podobna do tej kwietniowo-majowej oraz styczniowej. Notowania jednocześnie wsparły się na długoterminowej linii trendu wzrostowego, poprowadzonej przez minima w marca 2020 oraz listopada tego samego roku. Większych spadków należy oczekiwać wówczas, gdy linia trendu zostanie trwale przełamana. Zakończenia jej upatrywałbym w okolicach okrągłych 14 tys. pkt. Znajduje się tam kilka istotnych wsparć, m.in.: dwa zniesienia wewnętrzne Fibo (23,6 proc. oraz 38,2 proc.), poziom „overbalance” jak również horyzontalny obszar, wyznaczony przez styczniowe szczyty.
Wykres DE30 (CFD na DAX), interwał W1, źródło: TMS Brokers