Brexit: co teraz z umową?

28-12-2020 12:37
Długo wyczekiwane porozumienie handlowe między Wielką Brytanią i Unią Europejska zostało osiągnięte 24 grudnia, ale od strony formalnej to dopiero początek drogi. Dokument musi być jeszcze ratyfikowany przez ustawodawców obu stron, ale przynajmniej na jedno nie starczy już czasu w tym roku.
Brexit: co teraz z umową?

Parlament brytyjski ma głosować nad dokumentem 30 grudnia. Jakkolwiek istnieje ryzyko rozłamu w rządzącej Partii konserwatywnej i sprzeciw eurosceptyków przeciw niektórym zapisom, sygnalizowana przez Partię Pracy aprobata dla porozumienia wysoko ustawia oczekiwania na przegłosowanie.

W UE w tym roku nie będzie już posiedzenia Parlamentu Europejskiego, jednak Rada Europejska zadecyduje o tymczasowym zastosowaniu umowy o wolnym handlu od 1 stycznia. O akceptacji takiego toku postepowania będą dziś dyskutować ambasadorzy krajów członkowskich. Według doniesień Politico szefowa KE von der Leyen oraz unijny negocjator brexitu Barnier mają rozmawiać z Prezydium Parlamentu Europejskiego nad ustaleniem terminu, kiedy umowa może być ratyfikowana. Pierwsze posiedzenie PE jest zaplanowane na 8 lutego.

Zawarcie umowy eliminuje ryzyko poważnych zaburzeń gospodarczych po  31 grudnia, ale ustalenia dalekiej są od dotychczas panujących warunków. Dodatkowe regulacje i wymogi biurokratyczne mogą spowolnić wymianę handlową i transport dóbr, prowadzić do opóźnień i zahamować rozwój handlu między krajami. Umowa koncentruje się na handlu tradycyjnymi towarami i prawie całkowicie pomija usługi i nowoczesny handel cyfrowy. Zero ceł i limitów wymiany towarów to praktycznie jedyne pozytywne elementy porozumienia. Restrykcyjne założenia polityki „równych szans” ograniczają elastyczność obu stron, a otwartość do renegocjacji warunków porozumienia będzie obniżał zaufania podmiotów gospodarczych o trwałości umowy. Umowa brexitu pozostaje większą szkodą dla Wielkiej Brytanii niż UE (gdyż strefa euro ma większy udział w handlu Wielkiej Brytanii niż odwrotnie) i oznacza słabsze tempo wzrostu PKB aniżeli w przypadku przedłużenia okresu przejściowego na dotychczasowych warunkach.

Funt jest dziś najsłabszą waluta w G10 i GBP/USD nurkuje pod 1,3480. Potwierdza to nasze wcześniejsze przypuszczenia, że porozumienie może być ostatnim pozytywnym zrywem dla funta, po którym najprawdopodobniejsza jest „sprzedaż faktów” w obawie przed długofalowymi ryzykami dla brytyjskiej gospodarki. Krótkoterminowo słabość GBP może być „zamaskowana” przez wzrost apetytu na ryzyko (szczepionkowy rajd) i związaną z tym deprecjację USD.

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.