Tydzień zakończony 25 lipca stał pod znakiem podtrzymania sentymentu wobec dolara amerykańskiego, który oczekiwał na komunikat towarzyszący decyzji FOMC w sprawie poziomu stóp procentowych. Do sukcesywnego zwiększania krótkich pozycji mogły przyczynić się poprzednie komentarze Janet Yellen, szefowej Fed, która składając sprawozdanie przez jednym z organów Kongresu wyraziła swoją obawę o trajektorię cen konsumenta. Powyższa wypowiedź skutecznie podawała w wątpliwość trzecią podwyżkę stóp procentowych w 2017 roku, za którą optowała większość głosujących. Pogłębienie ujemnej pozycji netto mogły dodatkowo zapewnić dość rozczarowujące poziomy wskaźników regionalnych, które zwiastowały możliwość odnotowania niższego tempa wzrostu gospodarczego. W ramach czasowych objętych przez raport CFTC nastąpiła publikacja indeksu Filadelfia Fed, który osunął się poniżej rynkowych oczekiwań (19,5 pkt, konsensus: 23,0 pkt). Dawkę optymizmu próbowały wnieść dane dotyczące nieruchomości, gdzie palmę pierwszeństwa przejęły szacunki dla rynku pierwotnego. W czerwcu miesięczna dynamika udzielonych pozwoleń na budowę wyniosła 7,4 proc. (konsensus: 2,8 proc.) wobec 8,3 proc. dla rozpoczętych prac budowlanych (konsensus: 6,2 proc.).
Podtrzymanie pozycji w euro zbliżonej z poprzedniego raportu CFTC zapewnił Mario Draghi, prezes ECB, który w trakcie ostatniej konferencji nie zdecydował się na zbudowanie odpowiedniego gruntu pod planowaną zmianę parametrów prowadzonej polityki. Przemilczenie kwestii dotyczących zakończenia programu skupu aktywów zniosło wpływ pomyślnych publikacji z Eurolandu – w tym silnego indeksu Ifo (116,0 pkt, konsensus: 114,9 pkt), który wskazał nie tylko na poprawę oceny bieżącej (125,4 pkt, konsensus: 123,8 pkt), ale również na obecność lepszych perspektyw (107,3 pkt, konsensus: 106,5 pkt). Spodziewamy się, że na przestrzeni następnego tygodnia nastąpi kontynuacja poprzednio obserwowalnych tendencji, tj. sukcesywnego zwiększania pozycji spekulacyjnej netto w euro, co może wynikać między innymi z coraz lepszych perspektyw gospodarczych dla państw strefy. Jeden z testów sentymentu odbędzie się w trakcie wtorkowej sesji, tj. w momencie publikacji wstępnych szacunków dynamiki PKB za II kwartał dla gospodarek Eurolandu.
W minionym tygodniu pod presją danych dotyczących siły procesów inflacyjnych znalazł się funt szterling, dla którego dynamika cen konsumenta jest traktowana jako wyrocznia wyższych stóp procentowych. Niestety czerwcowe wskazanie uplasowało się na poziomie 2,6 proc. r/r (konsensus: 2,9 proc.), obniżając tym samym szansę na ograniczenie prowadzonego luzowania. Powyższy komunikat istotnie przyczynił się do zmiany sentymentu wobec funta szterlinga, który zdołał wymazać progres osiągnięty na przestrzeni ostatnich dwóch raportów CFTC. W tygodniu zakończonym 25 lipca pozycja spekulacyjna skurczyła się o 9,7 tys. Obecnie losy funta znajdują się w rękach decydentów monetarnych, którzy w trakcie czwartkowego posiedzenia zdecydują o poziomie stóp procentowych.
W poprzednich raportach CFTC można było odnotować dość silne pogorszenie się sentymentu wobec jena, który stał się zakładnikiem wypowiedzi członków Banku Japonii. Wypowiedzi Haruhiko Kurody czy Yutaki Harady zmniejszyły prawdopodobieństwo rychłego porzucenia ultra-ekspansywnej polityki pieniężnej, co finalnie rzutowało na pogłębieniu ujemnej pozycji spekulacyjnej netto w japońskiej walucie. Tym razem do lekkiego wymazania spadków, bowiem pozycja netto wzrosła o 5,4 tys. kontraktów, przyczyniła się publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia BOJ. Na podstawie minutek można stwierdzić, że członkowie banku obradowali między innymi nad potencjalnymi strategiami wyjścia z luzowania ilościowego. Ich jastrzębi wydźwięk skutecznie ograniczyły komentarze dotyczące problemów dotyczących osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc. r/r. Przyszły raport CFTC może się okazać dużo łaskawszy dla jena, który powinien stać się beneficjentem niższej stopy bezrobocia (2,8 proc., konsensus: 3,0 proc.) czy silnego wskazania produkcji przemysłowej (4,9 proc. r/r, konsensus: 4,8 proc.).
Publikacja chińskiej produkcji przemysłowej (7,6 proc. r/r, konsensus: 6,5 proc.) wyraźnie przyczyniła się do przetasowania sentymentu na rynku metali produkcyjnych. W centrum uwagi znalazła się ruda żelaza, której wyższe ceny przyczyniły się do wypchnięcia dolara australijskiego na wyższe poziomy. Na podstawie raportu CFTC można zauważyć podtrzymanie sentymentu, bowiem z tygodnia na tydzień pozycja spekulacyjna netto wzrosła o 5,0 tys. kontraktów. Następny raport może stać pod znakiem nieco niższych wartości, co należy wiązać z dość rozczarowującymi wskazaniami australijskiej inflacji CPI. W minionych trzech miesiącach dynamika cen konsumenta wyniosła 0,2 proc. kw./kw. wobec 0,4 proc. spodziewanych przez rynek.
W centrum uwagi nadal pozostaje dolar kanadyjski, który korzysta nie tylko z podwyżki stóp procentowych, ale również z wyższych cen ropy na światowym rynku. Na przestrzeni tygodnia pozycja spekulacyjna netto wzrosła o 18,6 tys. kontraktów, co jest dodatkowo zasługą wysokiej dynamiki produkcji (1,1 proc. m/m, konsensus: 0,8 proc.) oraz zaskakujących oczekiwania szacunków sprzedaży detalicznej za maj (0,6 proc. m/m, konsensus: 0,3 proc.). Dawkę rozczarowania zapewniła inflacja CPI, która w ujęciu rok do roku uplasowała się 0,1 pp. pod rynkowym konsensusem (1,1 proc.). W następnym raporcie CFTC spodziewamy się kolejnego zwiększenia pozycji, co należy wiązać między innymi z fenomenalnym wzrostem gospodarczym. W maju dynamika PKB uplasowała się na poziomie 4,6 proc. r/r, tj. nad maksimami z października 2000 roku.
* Zestawienie Commodity Futures Trading Commision informuje o pozycji w kontraktach terminowych na waluty (z USD jako drugą stroną) uczestników obrotu na Chicago Mercantile Exchange z podziałem na typ tradera. Przedstawione dane dotyczą grupy zarządzających kapitałem na rynku pieniężnych, których aktywność nie jest powiązana z zabezpieczaniem przed ryzykiem kursowym innych form działalności.