Obecnie liczba spekulacyjnych długich pozycji na parze EUR/USD przewyższa liczbę krótkich o +97,6 proc., zmiana z -42 proc. w połowie grudnia 2016 r. Stąd także brak symetryczności w reakcji na dane z realnej gospodarki, gdzie USD nie reaguje na pozytywne odczyty z amerykańskiej gospodarki, a jakiekolwiek wypowiedzi M. Draghiego odczytywane są jako „jastrzębie” i pchają parę EUR/USD w górę. Słabość dolara to woda na młyn dla wielu innych klas aktywów. Najmocniej dyskontował tą słabość rynek surowców, czyli metale przemysłowe i szlachetne. Oczywiście poza innymi czynnikami fundamentalnymi (stabilny popyt, mniejsza podaż i przestoje spowodowane strajkami) słaby USD przełożył się na dynamiczny wzrost cen miedzi (+49 proc. od listopada 2016 i +25 proc. YTD). Na mocnych plusach od początku roku są również metale szlachetne (+18 proc. YTD złoto i +14 proc. YTD srebro, +13 proc. platyna). Zwyżki na rynku surowców pozytywnie przekładają się na wyceny rynków rozwijających się. Indeks MSCI Emerging Markets jest na 28 proc. plusie od początku roku, podczas gdy MSCI All Countries Index zyskał +14,5 proc. YTD. W naszej ocenie obecne wyceny rynków rozwijających w dużej mierze dyskontują znaczącą poprawę zysków spółek z rynków emerging markerts, gdyż poprawa zysków dla spółek emerging markerts zakłada 22 proc. dynamikę bez uwzględniania zdarzeń jednorazowych.
Dodatkowo słabość USD wpłynęła na silną aprecjacje walut krajów rozwijających się. Natomiast zyski omawianych spółek pochodzą z eksportu i każde umacnianie rodzimych walut negatywnie wpływa na realizowane marże. Odzwierciedlone jest to w prognozach na 2018 rok, gdzie dynamika zysków netto zakłada 12 proc. dynamikę. Z wrześniowego badania BofAML wynika również pozycjonowanie się zarządzających pod zbliżająca się korektę na rynkach. Najsilniej od 14 miesięcy wzrósł odsetek zarządzających, którzy zabezpieczyli się na wypadek korekty na światowych rynkach, co koresponduje z najwyższym odsetkiem zarządzających od 2000 roku, w których ocenie akcje są obecnie przewartościowane. Jedynie wyższy poziom gotówki w portfelach funduszy na świecie (4,8 proc. obecnie vs. 3,5 proc. w 2000 roku) powoduje, że bieżąca sytuacja w analizowanych okresach nie jest identyczna. To co obecnie skłania do zachowania ostrożności to równie wysokie, jak rynków akcyjnych, wyceny na rynku długu. A właśnie przecena na globalnym rynku obligacji może być w ocenie zarządzających jednym z czynników, które zapoczątkują korektę na rynkach akcji. W naszej ocenie rentowności na rynku długu są obecnie rekordowo niskie, biorąc pod uwagę cykl w jakim znajduje się światowa gospodarka, co potwierdza 81 proc. zarządzających wg. wrześniowego badania BofAML.
W odniesieniu do krajowego rynku proponujemy zachować ostrożność. MSCI Poland od 18 listopada 2016 (po wyborach prezydenckich w USA) jest na 45 proc. plusie vs. +30 proc. indeks MSCI Emerging Markets. Zestawiając to z prognozowanymi zyskami dla MSCI Poland, które mają przewidywana dynamikę +21 proc., widać istotne przereagowanie indeksu MSCI Poland. Jednakże jeżeli w USA i Europie Zachodniej sezon wyników kwartalnych przyniósł generalnie pozytywne zaskoczenia (dwucyfrowe zaskoczenia na poziomie zysków netto w przypadku wielu podmiotów, a zakres geograficzny również był szeroki, co potwierdza szeroką skalę ożywienia gospodarczego w strefie euro i koreluje pozytywnie z danymi płynącymi z ostatniego odczytu o dynamice PKB na tym obszarze); to kończący się sezon wyników za II kwartał 2017 r. w kraju przynosi mieszany obraz. Polskie blue chipy dowoziły prognozowane wyniki (energetyka, banki, spółki konsumenckie) to jednak obraz polskich małych i średnich spółek jest już negatywny. W największym stopniu dotyczy to spółek z indeksu sWIG80 z dużym udziałem eksportu (Alumetal, Stalprodukt, Elemental Holding, Amica, Wawel, Wielton, Izoblok). Zarządy prezentując gorsze od konsensusu rynkowego wyniki, zwracają uwagę na presje na marże ze strony rosnących kosztów pracy, cen surowców i silnej aprecjacji PLN. Dodatkowo kolejna grupa spółek, po branży dystrybutorów IT, jest dotykana przez kontrole skarbowe i obciążane domiarami podatkowymi (Kruk, Eurocash). Niemniej, uważamy, że warto szukać okazji w części już przecenionych, lecz silnych fundamentalnie spółek z segmentu MiŚ. W części z nich pogorszenie wyników ma naszym zdaniem charakter przejściowy (Ciech) i nie do końca zależny od samej spółki (Alumetal). W gronie spółek z WIG20 nie widzimy silnych przesłanek do dalszego forsowania wycen spółek finansowych i energetycznych, więc potencjał wzrostowy wydaje się mocno ograniczony.