PMI z Wielkiej Brytanii niewiele zmienia
GBP/USD jest lekko niżej na 1,3093, cofając się z dziennego szczyty 1,3113, gdzie znalazł się po porannym odbiciu z 1,3050.
Zarówno indeks dla przemysłu, jak i usług jest niższy niż we wrześniu, co jest zrozumiałe w obliczu silnego rozwoju pandemii w kraju – sytuacja jest poważniejsza niż w Eurolandzie. Jednak podobnie, jak na kontynencie, pogorszenie w indeksach jest względnie mniejsze, niż się obawiano.
W komentarzu Markit zaznacza, że duży niepokój związany jest z ponownym spadkiem liczby zamówień otrzymanych przez brytyjskie firmy w październiku, co wiąże się z rozszerzeniem lokalnych lockdownów. Słabość najbardziej widoczna jest w usługach, odzwierciedlająca ostrzejsze ograniczenia dotyczące COVID-19 w kilku regionach Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w sektorach hotelarskich, w których tempo spadku przyspieszyło.