PMI wywierają presję na euro
Dziś rano uwaga będzie skupiona na danych PMI z Europy oraz USA choć oczywiście uczestnicy rynku w głównej mierze czekają na piątkowe wystąpienie Jerome Powella na sympozjum w Jackson Hole. Indeks menedżerów ds. zakupów w przemyśle dla krajów europejskich od miesięcy znajduje się znacznie poniżej poziomu ekspansji i może dalej spadać. Indeks usług nieco rozjaśnia ten ponury obraz, ponieważ w lipcu nadal znajdował się powyżej poziomu 50 pkt, ale prawdopodobnie również ulegnie dalszemu osłabieniu.
Dane są o tyle interesujące, że dotyczą sierpnia i są pierwszym, szacunkowym odczytem. Dla Francji sytuacja w przemyśle uległa lekkiej poprawie, usługi natomiast pogorszyły się. W Niemczech ten pierwszy wskaźnik pokazał odbicie do 39,1 pkt. co jest wciąż mało optymistyczne. Ten dotyczący usług spadł do 47,3 pkt. – pierwszy raz poniżej granicznego poziomu od wielu miesięcy.
Widoczna jest zdecydowana reakcja na euro. Wspólna waluta traci na skutek publikacji danych. Tym razem widoczna jest ewidentna słabość usług. Kurs głównej pary walutowej spadł do 1,0810 i jeśli liczby dla całej strefy euro potwierdzą ten obraz, wówczas przełamanie okrągłej bariery 1,08 wydaje się być nieuniknione.
Słabe dane wywierają presją na wspólną walutę, ponieważ narastają spekulacje, że EBC w związku z pogarszającą się sytuacja gospodarczą wykona mniej podwyżek do końca cyklu. Rynek może również zakładać, że schłodzenie koniunktury mocniejsze niż zakładano zmusi EBC do wcześniejszego startu obniżek kosztu pieniądza. Dużo wniosą zapewne nowe dane o inflacji za sierpień, które zostaną podane w następny czwartek.