Złoty do środy w przedziale 4,16-4,21 za euro, dług czeka na Radę i przetarg (opis) 01-02-2013 16:10

01-02-2013 16:10
01.02. Warszawa (PAP) - Złoty w piątek umocnił się, co dilerzy tłumaczą zamykaniem długich pozycji na EURPLN przed weekendem. Ich zdaniem do środowego posiedzenia RPP złoty może utrzymywać się w przedziale 4,16-4,21 za euro. Dla rynku długu, obok decyzji Rady, istotny w przyszłym tygodniu będzie przetarg obligacji.

"W przyszłym tygodniu podstawowe wydarzenie to posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Wszyscy się spodziewają obniżki, a kluczowa sprawa to komentarze Rady sygnalizujące co dalej. Sądzę, że do środy przedział 4,16-4,21 powinien wytrzymać" - powiedział PAP szef dilerów walutowych BRE Banku Marcin Turkiewicz.

"W piątek wydarzeniem dnia były dane z rynku pracy w USA, które wyszły nieco słabiej od oczekiwań, ale złoty się umocnił. W tym tygodniu EURPLN był kupowany, doszliśmy do 4,20, i wygląda na to, że te pozycje długie były likwidowane przed weekendem" - dodał.

Ekonomiści ankietowani przez PAP są zgodni, że podczas posiedzenia w najbliższą środę Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe o 25 pb.

Amerykański Departament Pracy w komunikacie podał w piątek, że stopa bezrobocia w USA w styczniu 2013 roku wyniosła 7,9 proc., wobec 7,8 proc. w grudniu. W styczniu liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 157 tys., podczas gdy w grudniu wzrosła o 196 tys., po korekcie.

Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się stopy bezrobocia w USA na poziomie 7,8 proc. oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 165 tys., a w sektorze prywatnym wzrośnie o 168 tys., przed korektą.

NA FI NIEWIELKIE OBROTY, INWESTORZY CZEKAJĄ NA RPP I AUKCJĘ

Obroty na rynku długu były w piątek niewielkie, a inwestorzy czekają na przyszłotygodniową decyzję i konferencję Rady Polityki Pieniężnej oraz czwartkowy przetarg obligacji.

"Dużych obrotów w piątek nie ma, inwestorzy nie są zbyt aktywni, być może dlatego, że w przyszłym tygodniu jest kilka ważnych wydarzeń, na które czekają rynki. W środę jest RPP, a w czwartek przetarg obligacji, który będzie testem nastrojów" - powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Arkadiusz Urbański.

"W piątek było bardzo zmiennie. Rentowności na rynkach bazowych do południa rosły, a potem była seria danych z USA, na które reakcje były mieszane, a rentowności zaczęły spadać. Polska jest jakby pomiędzy rynkiem dojrzałym a ryzykownym i u nas też reakcje były mieszane" - dodał.

"Z jednej strony mamy RPP, która na 99,9 proc. obniży w lutym stopy, zapewne z komentarzem, że dane gospodarcze uzasadniają dalsze cięcia. I to wspiera rynek. Jednocześnie długi koniec waha się jak obligacje niemieckie czy amerykańskie" - powiedział.

Z piątkowych danych wynika, że indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w styczniu 2013 roku 55,8 pkt. wobec 54 pkt. miesiąc wcześniej.

7 lutego MF zaoferuje obligacje PS0418/WZ0117 za łącznie 3,0-6,0 mld zł.

<TAB> piątek piątek czwartek 16.00 9.15 15.50

EUR/PLN 4,1707 4,1874 4,1990USD/PLN 3,0676 3,0734 3,0930EUR/USD 1,3595 1,3626 1,3573

OK0714 3,23 3,19 3,19PS0418 3,39 3,40 3,39DS1023 3,89 3,91 3,90</TAB>(PAP)

fdu/ jtt/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.