Wskaźnik PMI dla Polski w VII wzrósł do 51,1 pkt. z 49,3 pkt. w VI - HSBC 01-08-2013 09:20

01-08-2013 09:20
01.08. Warszawa (PAP) - Wskaźnik PMI dla Polski w lipcu 2013 roku wzrósł do 51,1 pkt. z 49,3 pkt. w czerwcu - podał HSBC w czwartkowym komunikacie.

W lipcu wskaźnik PMI wzrósł trzeci miesiąc z rzędu.

"Najnowszy odczyt wskazał na ogólną poprawę warunków w sektorze przemysłowym, kończąc okres spadków rozpoczęty w kwietniu 2012 roku. Ponadto wskaźnik PMI osiągnął najwyższą wartość od stycznia 2012 roku i większą niż średnia z badań długoterminowych, która wynosi 49,9. Wzrost wskaźnika miesiąc do miesiąca był drugim największym od czterdziestu czterech miesięcy" - napisano w komunikacie.

Agata Urbańska, ekonomista HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej uważa, że lipcowy wskaźnik może świadczyć o tym, że polska gospodarka najgorsze ma już za sobą.

"Badanie PMI, podobnie jak inne dane z polskiej gospodarki, wskazuje na dno spowolnienia w pierwszej połowie 2013 roku. Najważniejszym pytaniem pozostaje teraz tempo ożywienia w kolejnych kwartałach. Pozostajemy ostrożni w naszych szacunkach. Ostrożni też wydają się być producenci w badaniu PMI. Indeks zatrudnienia utrzymał się w lipcu poniżej granicy 50 punktów, wskazując na kontynuację redukcji zatrudnienia przez przedsiębiorców. Firmy po raz pierwszy od stycznia 2012 roku zwiększyły zakupy nadkładów środków produkcji, ale zapasy nakładów i wyrobów gotowych ciągle spadały w lipcu, chociaż w wolniejszym tempie" - uważa ekonomistka.

"Wraz z lepszymi od oczekiwań danymi o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w czerwcu, odczyt ten wspiera decyzję RPP z początku lipca o zakończeniu cyklu obniżek stóp procentowych" - dodała.

Z badania wynika, że liczba nowych zamówień wzrosła drugi miesiąc z rzędu i to w najszybszym tempie od sierpnia 2011 roku.

Ponadto najnowsze dane wskazały, że wzrost liczby nowych zamówień był wspierany zarówno popytem krajowym, jak i eksportowym. Liczba nowych zamówień eksportowych również wzrosła drugi miesiąc z rzędu i to w najszybszym tempie od stycznia 2012 roku.

"W lipcu wznowiony wzrost liczby nowych zamówień pozytywnie wpłynął na wielkość produkcji, kończąc tym samym czternastomiesięczny okres spadków. W lipcu po raz pierwszy od stycznia 2012 roku firmy zwiększyły także aktywność zakupową. Niemniej jednak wielkość zaległości produkcyjnych ponownie zmalała, a w sektorze ponownie zarejestrowano wolne moce przerobowe" - podał HSBC.

Dodatkowo z badania wynika, że w lipcu polscy producenci ponownie zredukowali poziom zatrudnienia, co jest zgodne z trendem za ostatnie jedenaście miesięcy. Niemniej jednak tempo spadku liczby miejsc pracy w sektorze przemysłowym pozostało niewielkie.

"W lipcu średnie koszty produkcji wzrosły po raz pierwszy od siedmiu miesięcy. Wśród surowców, których ceny wzrosły, najczęściej wymieniano produkty ropopochodne oraz papiernicze. Ogólne tempo inflacji było jednak niewielkie, znacznie słabsze niż średnia z badań długoterminowych" - napisali autorzy badania.

"W lipcu polscy producenci ponownie musieli stawić czoła dużej presji konkurencyjnej, co znalazło odzwierciedlenie w dalszym spadku średnich cen pobieranych za wyroby gotowe. Ceny wyrobów gotowych spadają nieprzerwanie od grudnia 2012 roku, jednak najnowszy spadek był najsłabszy w tym okresie spadków" - dodali.(PAP)

kba/ osz/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
71% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.