Polska nie powinna wstępować do unii bankowej w najbliższych kilku latach - BAS (opinia) 17-04-2013 09:49

17-04-2013 09:49
17.04. Warszawa (PAP) - Nie ma mocnych argumentów za szybkim przystąpieniem przez Polskę do unii bankowej, a okres najbliższych lat lepiej wykorzystać do dalszego wzmacniania krajowego sektora bankowego - wynika z kwietniowej publikacji Biura Analiz Sejmowych.

"Wydaje się, że unia bankowa w proponowanym kształcie nie przyniesie wymiernych korzyści dla Polski, która ma obecnie stosunkowo dobrze zorganizowany nadzór bankowy, niewielkie aktywa bankowe w relacji do PKB oraz dług publiczny poniżej 60 proc. PKB. Dodatkowo w strukturze własnościowej polskich banków dominują banki, których większościowym akcjonariuszem są podmioty z innych krajów UE. Przesunięcie nadzoru bankowego z pojedynczych instytucji krajowych na grupy kapitałowe oznaczać będzie wprowadzenie centralizacji zarządzania zarówno płynnością, jak i kapitałem na poziomie grupy" - napisała w analizie Zofia Szpringer, kierownik Zespołu Analiz Finansowych i Budżetu Państwa w Biurze Analiz Sejmowych.

"Gdy Polska stanie się z czasem członkiem strefy euro, będzie zobowiązana do podporządkowania się przyjętym regulacjom i zobowiązaniom, które dotyczą np. zwiększenia udziału w kapitale EBC, współfinansowania ESM, przy czym zobowiązania te wzrosną przy relatywnym zmniejszaniu środków napływających do Polski z budżetu UE. Obecnie nie ma mocnych argumentów za szybkim przystąpieniem do unii bankowej. Wydaje się też, że lepiej wykorzystać okres najbliższych lat dla dalszego wzmacniania polskiego sektora bankowego" - dodała.

Zdaniem Szpringer na brak korzyści dla Polski z unii bankowej wskazują też badania autorstwa Dirka Schoenmakera i Arjena Siegmanna opublikowane przez Duisenberg School of Finance, oparte na założeniu ratowania 25 najważniejszych banków europejskich o istotnym ponadgranicznym znaczeniu, których łączne aktywa wynoszą 24,6 bln euro.

"Z badań tych wynika, że Polska, z której nie wywodzi się żaden ze wskazanych 25 dużych banków zasługujących na ratowanie, nie osiągałaby korzyści wynikających z ich dofinansowania, a jednocześnie musiałaby ponosić koszty wynikające z wpłat do EBC. Stąd efekt netto przystąpienia Polski do unii bankowej byłby ujemny (-4,9 proc.). Oznacza to, że ponosiłaby - podobnie jak Niemcy - największe koszty związane z przystąpieniem do unii bankowej. W przypadku Niemiec na ujemny efekt netto (-6,7 proc.) składałyby się koszty wynikające z udziału w kapitale EBC (18,9 proc.) oraz korzyści z ratowania trzech banków niemieckich (12,3 proc.), których aktywa wynoszą 3,2 bln euro" - napisała Szpringer w analizie.

"Natomiast największe korzyści odnosiłyby: Wielka Brytania, Hiszpania i Szwecja, przy czym tak Wielka Brytania, jak i Szwecja nie są ze względów politycznych zainteresowane przystąpieniem do unii bankowej, zakładając zapewne, że lepiej jest w trudnej sytuacji ratować tylko własne banki niż banki pozostałych państw członkowskich. Wielka Brytania - największy beneficjent unii bankowej - osiągnęłaby dodatni efekt netto (12,9 proc.), wynikający z kosztów z tytułu wpłat do EBC (14,5 proc.) oraz zysków (27,4 proc.) z ratowania pięciu dużych banków o łącznych aktywach 7,3 bln euro" - dodała.

Badania te oparto na modelu teorii gier, przyjmując m.in. założenie częściowego dofinansowania banku, tj. w zakresie, w jakim bank ten może być uznany za systemowo ważny, jednakże po uprzednim obniżeniu wartości niektórych wierzytelności i po uwzględnieniu zasady, by korzyści z dofinansowania przewyższały jego koszty biorąc też pod uwagę konieczność utrzymywania stabilności finansowej i unikania efektu zarażenia.

Jednocześnie założono, że koszty ratowania banków będą dzielone między państwa członkowskie według klucza ich udziału w kapitale EBC przyjętego w ESM (średnia relatywnego PKB i udziału ludności każdego z tych państw).

"Kluczowe znaczenie dla Polski ma utrzymywanie i wzmocnienie krajowego nadzoru nad rynkami finansowymi oraz zabezpieczanie sektora finansowego przed dalszymi skutkami kryzysu w strefie euro. Wzorem innych państw europejskich za celowe można ponadto uznać wspieranie konsolidacji krajowego sektora finansowego w Polsce (w tym zakresie pojawiła się koncepcja +udomowienia banków+)" - napisała Szpringer.

"Ważne jest, by decyzje nadzorcze na poziomie europejskim nie skutkowały pogorszeniem bezpieczeństwa krajowych banków i by nie ograniczały władztwa lokalnego nadzoru w zakresie regulacji prewencyjnych, co oznacza, że decyzje nadzoru europejskiego wpływające na sytuację banków-córek musiałyby być uzgadniane z lokalnym nadzorem" - dodała.

Szpringer uważa, że Polska powinna być nadal aktywna we wszystkich pracach nad kształtem unii bankowej.

Efekt netto uczestnictwa w unii bankowej w państwach UE:

<TAB>Państwo członkowskie Aktywa banków Zyski Koszty Efekt netto Uwagi (liczba dużych banków) (w bln euro) (w proc.) (w proc.) (w proc.)Wielka Brytania (5) 7,3 27,4 14,5 12,9 poza strefą euroHiszpania (3) 2,1 19,2 8,3 10,9 strefa euroSzwecja (1) 0,7 10,9 2,3 8,6 poza strefą euroHolandia (3) 2,1 7,1 4 3,1 strefa euroDania (1) 0,5 1,8 1,5 0,3 poza strefą euroCypr 0 0 0,1 -0,1 strefa euroMalta 0 0 0,1 -0,1 strefa euroEstonia 0 0 0,2 -0,2 strefa euroLuksemburg 0 0 0,2 -0,2 strefa euroSłowenia 0 0 0,3 -0,3 strefa euroŁotwa 0 0 0,3 -0,3 poza strefą euroLitwa 0 0 0,4 -0,4 poza strefą euroIrlandia (1) 0,1 0,5 1,1 -0,7 strefa euroSłowacja 0 0 0,7 -0,7 strefa euroBułgaria 0 0 0,9 -0,9 poza strefą euroFinlandia 0 0 1,3 -1,3 strefa euroWęgry 0 0 1,4 -1,4 poza strefą euroCzechy 0 0 1,5 -1,5 poza strefą euroBelgia (1) 0,3 0,8 2,4 -1,6 strefa euroPortugalia 0 0 1,8 -1,8 strefa euroAustria 0 0 1,9 -1,9 strefa euroGrecja 0 0 2 -2,0 strefa euroRumunia 0 0 2,5 -2,5 poza strefą euroFrancja (5) 6,8 11,4 14,2 -2,8 strefa euroWłochy (2) 1,6 8,6 12,5 -3,9 strefa euroPolska 0 0 4,9 -4,9 poza strefą euroNiemcy (3) 3,2 12,3 18,9 -6,7 strefa euroRazem (25 banków) 24,6 100 100 x</TAB>Efekt netto liczony jest jako różnica między korzyścią, będącą udziałem danego państwa w korzyściach całkowitych, a kosztem będącym udziałem danego państwa w kosztach całkowitych w sytuacji uruchomienia programu ratowania banków. (PAP)

mj/ ana/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
71% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.