Od II połowy '13 PKB stopniowo rośnie; do II kw. '14 poniżej potencjału - projekcja NBP 11-03-2013 09:07

11-03-2013 09:07
11.03. Warszawa (PAP) - Od II połowy tego roku PKB stopniowo będzie rosło, jednak do II kwartału 2014 roku pozostanie poniżej potencjału - wynika z marcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego.

"Od drugiej połowy 2013 r. dynamika PKB w ujęciu rdr będzie stopniowo rosła, przy czym do II kw. 2014 r. pozostanie poniżej tempa potencjalnego. Głównymi czynnikami odpowiadającymi za osłabienie tempa wzrostu w bieżącym roku są: niekorzystna koniunktura za granicą, w tym zwłaszcza w strefie euro, ograniczenie wydatków konsumpcyjnych przez gospodarstwa domowe spowodowane złą sytuacją na ryku pracy i niemożnością dalszego podtrzymywania konsumpcji kosztem spadku stopy oszczędności, zacieśnienie polityki fiskalnej oraz spadek inwestycji publicznych finansowanych napływem funduszy strukturalnych z UE. Przy ujemnej dynamice nakładów na środki trwałe przedsiębiorstw oraz bliskim zera wkładzie zapasów do wzrostu, czynnikiem łagodzącym skalę spadku dynamiki PKB będzie utrzymujący się w 2013 r. dodatni wkład eksportu netto" - napisano.

Autorzy projekcji piszą, że w latach 2014-2015, przy umiarkowanej poprawie koniunktury za granicą, dynamika popytu krajowego przyspieszy, choć pozostanie niższa niż w trakcie poprzedniego ożywienia w latach 2010-2011.

"Wspierać ją będzie stopniowy wzrost konsumpcji i inwestycji przedsiębiorstw, a także zakończenie procesu zacieśniania polityki fiskalnej oraz powolna odbudowa stanu zapasów. W 2015 r. tempo wzrostu PKB zwiększy się do poziomu 3,1 proc., czemu sprzyjać będzie wzrost napływu funduszy z nowej perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020" - napisano. (PAP)

map/ asa/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.