Niewykluczone, że Polska wejdzie do strefy euro w następnej kadencji Sejmu - Sikorski, MSZ (aktl.) 20-03-2013 09:44

20-03-2013 09:44
# dochodzą kolejne wypowiedzi Radosława Sikorskiego #

20.03. Warszawa (PAP) - Niewykluczone, że Polska wejdzie do strefy euro podczas następnej kadencji Sejmu - powiedział szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski, przed wygłoszeniem w parlamencie informacji o kierunkach polityki zagranicznej.

"Tylko do zreformowanej bezpiecznej strefy euro będziemy chcieli Polskę wprowadzić, być może w przyszłej kadencji" - powiedział.

Obecna kadencja parlamentu kończy się w 2015 roku.

Sikorski podczas wystąpienia w Sejmie ocenił, że przystąpienie do strefy euro leży w strategicznym interesie Polski.

"Wobec zawirowań na południu i wyspiarskiego dystansu Wielkiej Brytanii mamy szanse wejść do najściślejszego kręgu decyzyjnego UE. Choć jesteśmy liczącym się państwem członkowskim, to aby zwiększyć nasze znaczenie, powinniśmy być gotowi dołączyć do strefy euro. Lecz tylko w taki sposób, który wzmocni polską gospodarkę" - powiedział Sikorski podczas wystąpienia w Sejmie.

"Członkostwo Polski w strefie euro przyniesie wymierne korzyści, których skala zależeć będzie od siły i przygotowania naszej gospodarki oraz ostatecznego kursu złotego wobec euro. (...) Wobec wyłaniającej się nowej UE, skupionej wokół strefy euro, zadajmy sobie szczerze pytanie, jaki typ relacji z resztą Unii najlepiej będzie służył naszemu interesowi. I nie chodzi mi o perspektywę średnioterminową, tzn. kiedy i po jakim kursie przystąpić do trzeciego etapu UGiW. Czas i warunki wykonania tego kroku trzeba mądrze i ostrożnie rozeznać, ale powiedzmy to jasno: przystąpienie do strefy euro leży w strategicznym interesie Polski" - dodał.(PAP)

bg/ map/ jba/ jtt/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.