FX i FI zależne od danych z USA i tonu przemówienia szefa Fed 18-07-2013 10:02

18-07-2013 10:02
18.07. Warszawa (PAP) - W czwartek kluczowe dla wyceny złotego i długu będą dane ze Stanów Zjednoczonych i wystąpienie prezesa Fed Bena Bernanke. Oczekiwany przedział wahań kursu EUR/PLN to 4,23-4,26 - oceniają analitycy.

"Dzisiaj rano EURPLN jest blisko 4,24 i podobnie jak wczoraj największy wpływ na złotego mogą mieć rynkowe oczekiwania odnośnie dalszej polityki Fed kształtowane w reakcji na publikowane dane i wystąpienie Bernanke" - napisano w porannym komentarzu BZ WBK.

"Wsparcie na dziś to 4,23 (kolejne to 4,20), a opór to 4,26 (kolejny to 4,30)" - dodano.

W czwartek zaplanowane jest wystąpienie prezesa Fed Bena Bernanke przed amerykańskim senatem.

"(W środę - PAP) kluczowe po raz kolejny okazały się być perspektywy polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Przemówienie Bernanke, okazało się być per saldo korzystne dla aktywów EM: polityka pieniężna w USA pozostanie akomodacyjna, a ograniczanie QE we wrześniu nie jest przesądzone (w istocie, żaden scenariusz nie jest)" - napisano z kolei w komentarzu BRE Banku.

"Zarówno dzień dzisiejszy, jak i kolejne, nie przyniosą tutaj zmian - złoty pozostaje na łasce globalnego sentymentu" - dodano.

W środę o godz. 16 przed Kongresem wystąpił prezes Fed Ben Bernanke. Powiedział, że przyszłość programu luzowania ilościowego jest zależna od warunków panujących w amerykańskiej gospodarce, a bank centralny jest gotowy zarówno na zmniejszenie, jak i zwiększenie tempa skupu obligacji.

RYNEK DŁUGU ZALEŻNY OD SYGNAŁÓW Z FED

"Dziś otworzyliśmy się mocniej niż na wczorajszym zamknięciu. Jest to efekt wzmocnienia na rynkach bazowych po oświadczeniu i konferencji prasowej Bena Bernanke" - powiedział PAP analityk rynku długu banku Millennium Mateusz Patorski.

"W czwartek mamy drugą odsłonę - ton dzisiejszego wystąpienia szefa Fed nie powinien się różnić od wczorajszego. Dla polskiego długu to może być korzystne" - dodał.

W ocenie Patorskiego rynek SPW będzie nadal wrażliwy na dane ze Stanów Zjednoczonych, które będą przyćmiewać wpływ czynników lokalnych.

"Oczy inwestorów będą zwrócone na rynek amerykański - o 14.30 mamy dane o nowozarejestrowanych bezrobotnych w Stanach, potem trochę mniej istotne +miękkie+ indykatory, czyli Philadelphia Fed. Jeśli dane nie będą zbyt dobre, wzmocni to oczekiwania kontynuacji programu skupu obligacji" - powiedział Patorski.

"Dla polskiego długu to właśnie kolejne odczyty z amerykańskiego rynku pracy oraz rynku nieruchomości, a także wskaźniki inflacji w USA będą najistotniejsze. Dane krajowe będą przez nie przyćmione" - dodał.

W czwartek podane do wiadomości zostaną dane z rynku pracy w USA (14.30), między innymi liczba nowozarejestrowanych bezrobotnych, a także indeks koniunktury Philadelphia Fed (16.00).

<TAB> czwartek środa środa 9.45 16.30 9.35

EUR/PLN 4,2474 4,2429 4,2641USD/PLN 3,2424 3,2304 3,2464EUR/USD 1,3099 1,3136 1,3135

OK0715 2,87 2,91 2,85PS0418 3,29 3,40 3,26DS1023 3,98 4,00 3,92</TAB>(PAP)

ost/ asa/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.