Ceny ropy w Nowym Jorku rosną po atakach Izraela na Syrię 06-05-2013 08:07
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 70 centów do 104,89 USD za baryłkę.
W ostatnich dniach Izrael dokonał dwóch ataków lotniczych na cele wojskowe w Syrii - twierdzą władze syryjskie i nieoficjalnie potwierdzają zachodnie źródła. Rząd Syrii deklaruje, że obecnie wszystkie opcje są możliwe i oskarża Izrael o sprzyjanie terrorystom.
Jak podały amerykańskie media, pierwszy atak izraelskiego lotnictwa nastąpił w piątek rano, a jego celem były znajdujące się w Syrii składy z irańską bronią przeznaczoną dla bojowników libańskiego Hezbollahu.
Następnie, w nocy z soboty na niedzielę, wojska izraelskie przeprowadziły ataki powietrzne na trzy obiekty wojskowe położone w okolicach Damaszku.
W reakcji na izraelski atak rząd Syrii zwołał nadzwyczajne posiedzenie, po którym minister informacji Omran ez-Zubi powiedział, że obecnie "wszystkie opcje są możliwe".
"Jeśli nastąpi eskalacja wydarzeń geopolitycznych pomiędzy Izraelem i Syrią, rynek automatycznie wpisze to w premię za ryzyko i ceny ropy pójdą jeszcze w górę" - mówi Jonathan Barratt, wydawca "Barratt's Bulletin".
"Górna granica to 98,50 USD za baryłkę WTI, ale notowania mogą przekroczyć ją i wzrosnąć do 100 USD/b. Jeszcze jedna seria bombardowań w Syrii i zobaczymy tę stawkę za baryłkę WTI" - dodaje.
Ropa w USA 3 maja zdrożała o 1,62 USD do 95,61 USD/b, najwyższego poziomu od 2 kwietnia. W ub. tygodniu notowania ropy w Nowym Jorku wzrosły o 2,8 proc.(PAP)
aj/ asa/