Przyszły tydzień: NFP, ISM dla usług, finalne PMI z Europy, Sentix, BoE, Norges Bank, RBA, rynek pracy z Kanady
W USA głównym wydarzeniem będzie raport z rynku pracy (pt) będący podsumowaniem serii wielomilionowych napływów osób składających wniosek o zasiłek dla bezrobotnych. Konsensus zakłada spadek zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 22 mln i skok stopy bezrobocia do 16,3 proc. z 4,4 proc. w marcu. Kwiecień powinien być szokowym miesiącem, ale odwrót trendu będzie powolny i silnie zależy od tempa odmrażania gospodarki. Na razie raport NFP będzie tylko dowodem skali problemu, która jednak jest już zdyskontowana. Jeśli perspektywy otwierania gospodarki będą pomyślne, rajd ryzyka będzie szkodził dolarowi wskutek odpływu kapitału z bezpiecznej przystani.
W strefie euro zapowiada się raczej cichy tydzień z finalnymi szacunkami PMI (pon, śr) oraz indeksem nastrojów konsumentów Sentix (pon). Ten ostatni powinien odbijać z rekordowych minimów przy oznakach poluzowania lockdownu w gospodarkach bloku. W ostatnim czasie zachowaniu EUR bliżej do miana waluty ryzykownej niż bezpiecznej przystani. Spodziewamy się utrzymania pozytywnej korelacji z nastrojami rynkowymi.
W ostatnich tygodniach Bank Anglii ściął główną stopę procentową do 0,1 proc. oraz ustanowił program QE o wartości 200 mld GBP. Rynek finansowy się ustabilizował, wartość GBP też. Perspektywy gospodarki w obliczu pandemii są niepewne, ale BoE powinien zadeklarować gotowość do wsparcia, jeśli zajdzie taka konieczność. Niewykluczone jednak, że BoE nie będzie zwlekał i już w przyszłym tygodni przystąpi do rozszerzenia QE. Standardowy przekaz będzie neutralny dla funta.
Po dwóch nadzwyczajnych cięcia stopy procentowej do 0,25 proc. nie spodziewamy się, aby na majowym posiedzeniu (czw) Norges Bank miał zamiar modyfikować politykę pieniężną. Bank przedstawi nowe prognozy gospodarcze, w których interesującym będzie, czy bank zakłada dalsze obniżki stóp procentowych. Oczekiwalibyśmy się płaskiej projekcji dla reszty 2020 r. i 2021 r., a na konferencji prasowej prezes Olsen może zaznaczyć, że bank nie widzi efektywności w dalszych cięciach. NOK może skorzystać na usunięciu ryzyka obniżki stopy procentowej.
W Polsce indeks PMI dla przemysłu (pon) spadnie naszym zdaniem do 34,6 pkt (konsensus: 34,7) w konsekwencji wstrzymania aktywności firm w kraju i załamaniu zamówień eksportowych. Podobnie jednak jak w przypadku wskaźników z Europy i USA tąpnięcie PMI jest już zdyskontowane i nie spodziewamy się istotnego wpływu na PLN. Brak wyraźnej reakcji złotego na poprawę apetytu na ryzyko na rynkach zewnętrznych sugeruje, że polska waluta nie jest obecnie na radarach inwestorów. To z jednej strony ogranicza potencjał aprecjacyjny, ale z drugiej brak napływu gorącego kapitału ogranicza skalę osłabienia w przypadkach pogorszenia nastrojów.
Święta narodowe w Japonii (pon-śr) i Chinach (pon-wt) spowodują, że w pierwszej części tygodnia z Azji otrzymamy mniej wskazówek o nastrojach. Indeks Caixin PMI dla chińskiego sektora usługowego (czw) powinien pokazać odbicie w stronę 50 pkt. świadczące o stabilizacji sytuacji firm usługowych.
W Australii bank centralny zdaje się ukontentowany z implementacji programu kontroli krzywej rentowności, stąd nie spodziewamy się zmian w nastawieniu banku po majowym posiedzeniu (wt). Pozwolenia na budowę domów (pon) pokażą załamanie aktywności na rynku nieruchomości, ale sprzedaż detaliczna będzie podbita przez szturm na sklepy w celu gromadzenia zapasów. W AUD widzimy głównego beneficjenta rajdu ryzyka na FX. W Nowej Zelandii raport z rynku pracy (śr) będzie zagregowany kwartalnie, ale i tak spodziewany jest wzrost stopy bezrobocia z 4 proc. do 4,5 proc. Nie sądzimy, aby dane wpłynęły na kiwi, który będzie podlegać pod nastroje globalne.
W Kanadzie główna uwaga będzie na raporcie z rynku pracy (pt). Już dane za marzec wskazały na gigantyczny sadek zatrudnienia o 1 mln osób i po kwietniu należy spodziewać się dalszego pogłębienia bezrobocia do 15-20 proc. (z 7,8 proc. w marcu). Szok gospodarczy jest zdyskontowany i teraz liczy się szybkość wyjścia z kryzysu. Pod tym kątem podtrzymanie apetytu na ryzyko na rynkach może być istotniejszym czynnikiem dla trendów na CAD.