Specjalne
Autor: Bartosz Sawicki

Kronika wojen handlowych

1 sierpnia Donald Trump poinformował, że od 1 września zostaną nałożone cła w wysokości 10 proc. na pozostałą część importu chińskich dóbr o wartości 300 mld USD. Przesłankami do takie kroku były niezadowolenie z postępu w negocjacjach handlowych oraz zbyt niskie – w ocenie administracji USA – zakupy amerykańskich płodów rolnych.

2 sierpnia pojawiły się pogłoski, że cła mogą nie wejść w życie, jeśli Chiny wykażą realne kroki w kierunku oczekiwań Stanów Zjednoczonych. Nie sądzimy jednak, by w obecnym położeniu możliwe było odnalezienie konsensusu i wycofanie się USA z planu wprowadzenia nowych taryf. Ważna data to 19 sierpnia, kiedy wygasa tymczasowe pozwolenie na dostawy dla firmy Huawei.

5 sierpnia po raz pierwszy od 2008 kurs USD/CNY przekraczał psychologiczną barierę 7,0. Inwestorzy ( i władze) w ostatnich latach obawiali się, że przekroczenie tego pułapu zagraża falą odpływu kapitału i destabilizacją systemu finansowego Chin. Władze Ludowego Banku Chin powodów osłabienia upatrują w protekcjonistycznej polityce USA i eskalacji sporu handlowego, ale przyznają, że utrzymują kontrolę nad kursem. Wydano również oświadczenie, w którym stwierdzono, że polityka kursowa i siła CNY nie są instrumentami nacisku trwających rozmowach.
W rzeczywistości, Chiny dotychczas nie chciały osłabiać waluty by nie stracić szans na porozumienie. Przyzwolenie na osłabienie juana i wyraźnie wyższe oficjalne fixingi USD/CNY to w naszej ocenie celowy zabieg pokazujący, że nadzieje na porozumienie osłabły. Innymi słowy: Chiny zaostrzyły swoje stanowisko i wykorzystują osłabienie juana nie tylko by wspierać gospodarkę poprzez podniesienie konkurencyjności krajowej produkcji, ale prawdopodobnie również by wywierać nacisk i prowokować USA.

W odpowiedzi Donald Trump odpowiedział, że osłabienie juana to dowód na manipulację kursem i poważne wykroczenie ze strony Państwa Środka. Departament Handlu USA zakomunikował, że administracja formalnie uznaje Chiny za manipulanta kursowego i Waszyngton podejmie współpracę z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w celu wyeliminowania nieuczciwej konkurencji ze strony Pekinu. Decyzja wydała się naturalną konsekwencją silnego osłabienia juana w ostatnich dniach. Co ciekawe, Departament Skarbu powołał się na stare przepisy z 1998, które nie przewidują ilościowych kryteriów (w odróżnieniu od ustawy z 2015) i pozwalają uznać kraj za manipulanta, jeśli tylko podtrzymuje „istotną globalną nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących” i „znaczną dwustronną nadwyżkę w handlu ze Stanami Zjednoczonymi”. Takie niejasne uzasadnienie wzmacnia przekonanie rynku, że decyzja ma bezpośredni związek z zaostrzaniem stanowiska w negocjacjach handlowych.

6 sierpnia juan pozostaje słaby, ale w oficjalnym fixingu Ludowego Banku Chin kurs nie przekracza 7,0. Pokazuje to, że władze Chin nie będą używać osłabienia CNY bezrefleksyjnie i będą zmuszone by balansować pomiędzy wspieraniem konkurencyjności a groźbą odpływu kapitału. Ludowy Bank Chin jest lepiej przygotowany na taką ewentualność niż w 2015 roku, ale zdaje sobie sprawę z kruchości równowagi w systemie finansowym i ryzyka związanego z rynkową paniką. Niższy niż obawiał się rynek fixing USD/CNY pozwala uspokoić nastroje na rynku finansowym, ale nie zmienia naszej oceny, że obecnie do porozumienia jest bardzo daleko.

Wieczorem wiceprezes Fed, James Bullard stwierdził, że FOMC zareagował już na wojny handlowe tnąc stopy w lipcu. Za powiedział również, że władze monetarne nie będą reagować na krótkoterminowe wybuchy zmienności na rynkach akcji. To o tyle zaskakujące tezy, że Bullard zaliczany jest do grona gołębi w Fed. Należy jednak dodać, że nie wykluczył on, że przy dalszym hamowaniu globalnej gospodarki dalsze cięcia stóp będą konieczne.

Doradca ekonomiczny Białego Domu, Larry Kudlow uspokajał, że Stany Zjednoczone zamierzają przystąpić do kolejnej rundy negocjacji handlowych planowanej na wrzesień. USA będą wnikliwie analizować, jakie środki Chiny zastosują by walczyć z osłabieniem juana. Potwierdził też, ze w kwestii nowych ceł możliwe jest załagodzenie stanowiska.

7 sierpnia. Odwilż na rynkach trwa. Agencja Bloomberg spekuluje, że Chiny uspokajały część partnerów handlowych, że nie będą osłabiać juana a wprowadzenie kontroli przepływu kapitału nie wchodzi w grę. Dzisiejszy fixing USD/CNYprzybrał wartość minimalnie pod 7,0 a dokładnie na 6,9996. To o tyle istotne, że rynek fixing powyżej 7,0 interpretowałby w kategoriach przyzwolenia na deprecjację CNY.

8 sieprnia. Kurs CNH rósł w tym tygodniu maksymalnie do 7,14 a nawet dziś przez chwilę przkekraczał 7,10. Potwierdza to pesymizm dotyczący postrzegania perspektyw gospodarki Chin w obliczu wojen handlowych i dowodzi trwającemu odpływowi kapitału. Oficjalny fixing Ludowego Banku Chin po raz pierwszy od 2008 roku minimalnie przekroczył 7,0 (dokładnie 7,0039). Nie wywołało to jednak paniki, gdyż rynek biorąc pod uwagę tendencje na rynku obawiał się zdecydowanie wyższego fixingu. Działania Ludowego Banku Chin sugerują, że nie dojdzie do gwałtownego osłabienia waluty. Kroki PBOC nadal będą bacznie obserwowowane.

W nocy opublikowano także dane o bilansie handlowym Chin, które okazały się znacznie lepsze od oczekiwań. W ujęciu dolarowym eksport wzrósł 3,3 proc. rok do roku. Oczekiwano spadku o 1 proc. r/r. Dynamika importu wyniosła -5,6 proc. r/r. Niska wartość wskaźnika i tak wypada dobrze na tle konsensusu (-9 proc. r/r). W rezultacie w lipcu odnotowano nadwyżkę handlową na poziomie 45,1 mld USD.

Nadwyżka w handlu z USA w walucie lokalnej od początku roku wzrosła o 11 proc. Z kolei w ujęciu dolarowym minimalnie skurczyła się po osiągnięciu (przejściowego) zawieszenia broni po szczycie G-20 w Osace w czerwcu. W krótkim terminie amerykańscy odbiorcy chińskich dóbr zintensyfikują zakupy by zatowarować się przed wprowadzeniem ceł, ale w szerszym ujęciu eksport do USA powinien spadać.

Perspektywy chińskiego eksportu pozostają słabe i niepewne, nie tylko ze względu na nowe cła, ale także fakt, że wojny handlowe powodują niepokój o przyszłą kondycję globalnej gospodarki. Czynnik ten będzie neutralizować korzyści związane z osłabieniem juana podnoszącym konkurencyjność chińskich towarów. Jednocześnie słaby juan podnosi koszty importu, co przy słabym popycie będzie skutkować dalszą stymulacją fiskalną wycelowaną w ożywienie konsumpcji. W rezultacie nierównowagi w systemie finansowym Państwa Środka będą się nasilać.

9 sierpnia. Na samym początku piątkowej sesji agencja Bloomberg podała informację, że dotarła do źródeł, które twierdzą, że Stany Zjednoczone odroczą decyzję w sprawie pozwoleń dla firm kooperujących z Huawei. Ma być to odpowiedź na wstrzymanie zakupów amerykańskich płodów rolnych przez Chiny. Po depeszy nastroje inwestycyjne uległy wyraźnemu pogorszeniu.

12 sierpnia. Na starcie nowego tygodnia inwestorzy starają się odnieść do komentarzy prezydenta Trumpa z piątkowego wieczora, kiedy zasugerował, że nie jest do końca pewne czy wrześniowa tura negocjacji handlowych z Chinami dojdzie do skutku. Jego słowa: „Jeśli to zrobimy, w porządku. Jeśli nie, w porządku.” W sobotę Trump zatweetował, że to Chinom bardziej zależy na porozumieniu, a Pekin ma nadzieje, że po wyborach prezydenckich w USA uda się im więcej uzyskać po zwycięstwie Demokratów.

Dzisiejszy fixing USD/CNY został ustalony na 7,0211 (poprz. 7,0136). Kwotowanie było zbliżone do rynkowych oczekiwań, choć to ósma sesja z rzędu ze słabszym juanem. Mimo to ślimacze tempo deprecjacji buduje przekonanie, że Chiny nie będą chciały podsycać przeceny. USD/CNY na rynku utrzymuje się w okolicach 7,06.

13 sierpnia. Przy braku świeżych informacji związanych z postępami w negocjacjach handlowych, rynek skupił uwagę na kursie juana. Ludowy Bank Chin kolejny raz ustalił fixing USD/CNY niżej od rynkowych oczekiwań: 7,0326 vs 7,0357. Stabilizacja kursu łagodzi obawy o dalszą eskalację napięć ponad spór handlowy.

Lipcowe dane o dynamice kredytów w Chinach rozczarowały, odzwierciedlając ryzyka dla gospodarki. Wolumen nowych kredytów wyniósł tylko 1,06 bln CNY (prog. 1,28 bln CNY). Wyhamowanie akcji kredytowej sugeruje słabnięcie krajowego popytu. Brak zapowiedzi nowych działań pomocowych może oznaczać, że władze w Pekinie chcą pozostawić sobie więcej narzędzi do dyspozycji, by w przyszłości skuteczniej przeciwdziałać efektom przeciągającej się wojny handlowej z USA.  

14 sierpnia. USA zdecydowały o odroczeniu wprowadzenia ceł na część towarów importowanych z Chin. Cła w wysokości 10 proc. od 1 września będą obowiązywać tylko na towary warte 103 mld USD, podczas gdy decyzja w sprawie pozostałych 161 mld USD została odroczona do 15 grudnia. Według prezydenta Trump odroczenia ma „pomóc wielu ludziom” oraz pozwolić przygotować się na sezon świąteczny, gdyby cła „miały mieć wpływ na zakupy przedświąteczne”.

Jednocześnie premier Chin Liu po rozmowie z sekretarzem skarbu USA Lighthizerem powiedział, że strony wznowią rozmowy za dwa tygodnie, jednak negocjacje odbędą się w formie telefonicznej.

Informacje wczoraj po południu przyniosły wyraźną poprawę sentymentu na rynkach, jednak w środę rajd ulgi nie ma kontynuacji. USD/CNH po wstępnym spadku do 7,02 szybko odbił w stronę 7,0450 i dalej utrzymał range, gdyż rynek wciąż widzi wysokie ryzyko, że rozmowy nie przyniosą szybkich rozstrzygnięć. Fixing USD/CNY ustalony został niżej niż oczekiwano (7,0312 vs. 7,0583).

Pośrednio za tłumienie optymizmu odpowiadają dane z Chin, które wyraźnie rozczarowały. W lipcu produkcja przemysłowa wzrosła o 4,8 proc. r/r (prog. 6 proc.), co jest najsłabszą dynamiką do 2002 r. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 7,6 proc. r/r mniej niż oczekiwane 8,6 proc. Ogólnie dane rysują obraz spowalniającej gospodarki, co zapewne ma związane z obawami o pogorszenie relacji handlowych z USA. Szybkie ogłoszenie dużych programu wsparcia fiskalnego jest mniej prawdopodobne niż w przeszłości, biorąc pod uwagę, że Pekin stara się zachować moce na wypadek dalszej eskalacji sporu z USA. W rezultacie rynek może przyjąć bardziej pesymistyczny pogląd względem chińskiej gospodarki i juana.

Wiceprezes Ludowego Banku Chin Liu Guoqiang opublikował felieton w Financial Times, gdzie odniósł się do zarzutów Trumpa o manipulację kursu przez Chiny. Mimo że amerykańskie cła stanowią „poważne wyzwania” dla chińskiej gospodarki, Chiny powstrzymały się przed konkurencyjną dewaluacją. „My w Chinach uznajemy”, że manipulowanie walutami z „długoterminowej perspektywy… narusza naturalne prawa rządzące rynkami” i „to zawsze będzie pociągać za sobą kary ze strony rynku”.

16 sierpnia. Ostatnie kilkanaście godzin przyniosło sprzeczne sygnały w sprawie konfliktu USA-Chiny. Pekin wyraził nadzieję, że w spornych kwestiach uda mu się spotkać z USA „w połowie drogi”. Ale doradca Białego Domu ds. handlu Navarro wykluczył taki scenariusz.

Prezydent Trump był aktywny na Twitterze, m.in. w temacie relacji z Chinami. Napisał, że jeśli Chiny nie zawrą umowy handlowej z USA, czeka je recesja. „Inwestycje w Chinach już się kurczą”.

„Dobre rzeczy powiedziano podczas ostatniej rozmowy z Chinami. Przyjmują cła z dewaluacją swojej waluty i „wlewają” pieniądze do swojego systemu. Amerykański konsument ma się dobrze z datą wrześniową [wprowadzenia nowych ceł] lub bez niej, ale wiele dobrego przyjdzie z krótkiego odroczenia do grudnia. Ta decyzja więcej pomaga Chinom niż nam, ale zostanie to odwzajemnione. Miliony miejsc pracy są tracone w Chinach na rzecz innych krajów nieobjętych cłami. Tysiące firm się przenosi. Oczywiście Chiny chcą zawrzeć umowę. Najpierw jednak pozwólmy im rozwiązać humanitarnie kwestię Hongkongu!”

Z innych informacji, prezydent Trump „wkrótce” przeprowadzi rozmowę telefoniczną z prezydentem Chin Xi. Konkretna data nie została podana.

LBCh ustalił dziś fixing USD/CNY na 7,0312, wyżej niż oczekiwane przez rynek 7,0307. Od momentu przebicia poziomu 7,0 był to pierwszy przypadek, kiedy LBCh ustanowił fixing powyżej oczekiwań. Może to oznaczać, że Chiny zmieniają strategię w sprawie stabilizacji juana, choć trudno wnioskować po zaledwie jednym incydencie.

Pozytywnym sygnałem w piątek rano były słowa chińskiego krajowego planera, zdaniem którego Pekin mógłby wdrożyć pakiet fiskalny skoncentrowany na wsparciu dochodu rozporządzalnego. Nie podano szczegółów, ale ta pogłoska wystarczyła, by poprawić nastroje na rynkach.

19 sierpnia. Kontynuacja odbicia załamania z połowy miesiąca. Shanghai Composite rośnie ponad 2 proc. i najsilniej od 1 lipca. Na starcie tygodnia rynek czeka na rozstrzygnięcie kwestii Huawei. Spółka w maju dostała 90 – dniowe przyzwolenie na kontynuację kooperacji z amerykańskimi dostawcami. Wygasa ono dziś i nie dotychczas decyzji w tek sprawie.

W ostatnim możliwym momencie Huawei otrzymał kolejną, 90 – dniową zgodę na kooperację z firmami z USA. Jednocześnie lista tych organizacji została rozszerzona, co sprawia, że decyzja nie jest jednoznacznie pozytywna i nie sugeruje bardziej koncyliacyjnego podejścia administracji Trumpa.

20 sierpnia. Sekretarz Stanu USA. Mike Pompeo powiedział, że zagrożenie płynące z obecności chińskich firm telekomunikacyjnych wewnątrz amerykańskiej sieci jest ogromnym ryzykiem. Jego zdaniem nie było żadnego sprzecznego przekazu w kwestii Huawei. Tym samym Pompeo potwierdza naszą tezę, że we wczorajszej decyzji o przedłużeniu o kolejne 90 dni pozwolenia dla Huawei na kontynuowanie współpracy z amerykańskimi firmami nie powinno być odbierane jako oznaka ocieplenia stosunków na linii USA-Chiny.

Z kolei Donald Trump podkreślił i powtórzył we wtorek, że nie jest gotów na sygnowanie jakiegokolwiek porozumienia z Chinami w obliczu ostatniego impasu w negocjacjach. Porozumienia nadal nie widać na horyzoncie, ale załamanie na rynkach akcji z połowy sierpnia zostało wymazane.

3 września. W nocy USD/CNH zaliczył nowe historyczne szczyty (7.1965) po doniesieniach, że USA i Chiny nie mogą porozumieć się w kwestii terminu kolejnych rozmów handlowych. Bloomberg informuje, że „w rozmowach w ciągu ostatniego tygodnia obie strony nie uzgodniły co najmniej dwóch wniosków - amerykańskiego apelu o ustalenie niektórych parametrów na kolejną rundę rozmów oraz chińskiego wezwania do opóźnienia nowych ceł.” Pomimo presji na rynku off-shore, Ludowy Bank Chin utrzymał silny fixing juana – 7,0884 był niemal taki sam, jak w poniedziałek.

Dziś Bloomberg przypomina, że w relacjach między USA a Chinami nie chodzi tylko o wymianę handlową. Agencja cytuje rzecznika chińskiego MSW Genga, który zaapelował do USA o zaprzestanie stosowania narracji zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego w stosunku do Chin i chińskich firm. ma to związek z zeszłotygodniowymi raportami, według których prokuratura w USA bada rzekomy udział Huawei w kradzieży technologii. Dziś Huawei zaprzeczył zarzutom wymuszenia, cyberataków i przymusu pracowniczego oraz oskarżył USA o przeprowadzanie przeciwko firmie cyberataków w celu infiltracji intranetu i wewnętrznych systemów informatycznych.

Skupienie uwagi Białego Domu na kwestii bezpieczeństwa narodowego sugeruje, że spór handlowy cały czas może eskalować ponad politykę celną.

 

Wpis ten będzie codziennie edytowany i rozszerzany o nowe wydarzenia i komentarze dotyczące wojen handlowych i ostatniego zaognienia relacji amerykańsko – chińskich. Tworzymy „pigułę informacyjną”, która ma pomóc wyłuskać najważniejsze wiadomości z szumu informacyjnego. Jednocześnie cały czas w serwisie TMS NonStop prowadzimy relację z przebiegu notowań i „na żywo” komentujemy napływające informacje.

Inwestuj teraz! Otwórz aplikację mobilną TMS Brokers.

Powrót
Zastrzeżenia prawne

Niniejsza publikacja została przygotowana przez OANDA TMS Brokers S.A. (dawniej: Dom Maklerski TMS Brokers S.A.) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59, 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 5262759131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości opłacony (“OANDA TMS Brokers”) działającą zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers. OANDA TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004).

Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Informacje zawarte w tej publikacji nie są skierowane do odbiorców konkretnego kraju i nie są przeznaczone do dystrybucji do państw, w których dystrybucja albo użytkowanie tych informacji byłyby niezgodne z lokalnym prawem, wymogami i regulacjami.

Odbiorcy tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii niezależnego doradcy finansowego.

OANDA TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym.

Informacje zawarte w niniejszym raporcie stanowią rekomendację inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia delegowanego komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów, wyniku doradztwa inwestycyjnego. Niniejszy raport stanowi badanie inwestycyjne rozumieniu przepisów Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.

Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi, jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte, biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.

Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji i nie jest świadczeniem usług doradztwa inwestycyjnego do celów dyrektywy 2014/65/UE. OANDA TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.

OANDA TMS Brokers informuje, że w przypadku usługi sporządzania rekomendacji o charakterze ogólnym, istnieje konflikt interesów polegający na wydaniu przez OANDA TMS Brokers rekomendacji o charakterze ogólnym przy jednoczesnym zawieraniu transakcji na portfelu handlowym OANDA TMS Brokers.

Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i: (i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych, (ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe, (iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych.

Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez OANDA TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże OANDA TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.

Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie czy gwarancja przyszłych wyników. OANDA TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji. Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.

Wariant usługowy Stocks oferowany jest w ramach sprzedaży krzyżowej wraz z wariantem usługowym CFD. Szczegółowe informacje dotyczące ryzyk wynikających z poszczególnych usług oferowanych w ramach sprzedaży krzyżowej oraz informacje o kosztach i opłatach związanych z tymi usługami dostępne są na stronie internetowej OANDA TMS Brokers w sekcji Dokumenty.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 71% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Szczegółowe informacje dotyczące OANDA TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronie internetowej www.tms.pl w części https://www.tms.pl/disclaimer/